Jakiś czas temu Doda opublikowała na swoim InstaStory specyficzną wiadomość. Opowiedziała tam, że cierpi na dość specyficzną dolegliwość.

Kochani, nie spałam całą noc. O 6:00 rano obudził mnie taki pisk w lewym uchu, który utrzymuje się do dzisiaj. Jakby ciśnienie się zmieniało, albo czajnik się gotował mi nad lewym uchem… Jestem na dobrej drodze do tego, żeby zaraz oszaleć – mówiła w swojej relacji.

- Nie wiem, może zmienia się pogoda… Więc dajcie znać, czy macie tak samo. Może to coś innego, nie wiem. Ogólnie... Ratunku – prosiła o pomoc artystka.

Nietypowy problem zdrowotny

Fani doradzili kobiecie aby jak najszybciej udała się do specjalisty. Mimo wielu badań na ten moment nie jest wiadomo, co tak naprawdę dolega artystce.

- Wiem, że się o mnie martwicie, więc chciałam wam powiedzieć, że właśnie wracam od lekarza. Wszystko z uchem jest super. Nie mam żadnego stanu zapalnego. Nic, zero... Błona, cytuje: „różowo-szara, idealna”. Żadnych rzeczy, które mogłyby tam zalegać – poinformowała fanów Doda.

Trwa diagnostyka gwiazdy

Za jakiś czas Doda zostanie poddana kolejnym badaniom, które pozwolą ustalić co jest przyczyną tych dziwnych dolegliwości. Bez odpowiedniej diagnozy oraz leczenia gwiazda może mieć problemy z powrotem na scenę. Nie jest także wykluczone, że dolegliwości te nie wrócą w przyszłości.

Przypomnij sobie: Bardzo smutne sceny w programie ,,Nasz Nowy Dom". Katarzyna Dowbor nie mogła powstrzymać łez

Jak informował portal Kraj: Te bombki są warte fortunę. Pod żadnym pozorem nie wolno ich wyrzucać, można na nich sporo zarobić

Kraj pisał również o: Zamieszanie związane ze świadczeniami. ZUS podał bardzo niedobre wiadomości dla emerytów