Każdego dnia na drogach dochodzi do dziesiątek sytuacji, które mogą skończyć się fatalnie. Na szczęście większość z nas zachowuje zdrowy rozsądek i unika tragedii. Tak było też w tym przypadku.
Zachowanie na miarę bohatera
Kierowca autobusu został nazwany bohaterem. Nic dziwnego, po tym co zrobił należy mu się wdzięczność i szacunek. Gdyby nie Pan Grzegorz Zięba cała sytuacja skończyłaby się zupełnie inaczej.
Pan Grzegorz pracuje jako kierowca MPK w Krakowie. Jego kolejny dzień w pracy był jednak zupełnie inny niż wszystkie. Doskonale pamięta, co się wydarzyło.
Mężczyzna prowadził tego dnia autobus linii 112 i zmierzał nim wraz z pasażerami w stronę osiedla Podwawelskiego. Była godzina 18, a więc widoczność nie była już najlepsza.
Pan Grzegorz zatrzymał się przed przystankiem i tuż przed przejściem dla pieszych. Jednak jego uwagę zwrócił nerwowy kierowca, który próbował wyprzedzić go, mimo braku bezpiecznych warunków do wykonania tego manewru.
W tym samym momencie na przejście weszli piesi – starsza pani i ojciec z małym dzieckiem. Pan Grzegorz wiedział, co może się za chwilę wydarzyć. Natychmiast zadziałał tak, aby temu zapobiec.
Zimna krew pana Grzegorza pomogła uratować ludzi
Natychmiast skręcił autobusem w taki sposób, aby zablokować lewy pas i uniemożliwić nerwowemu kierowcy wyprzedzanie. Tym sposobem uratował życie pieszym. Jednak kierowca dopiął swego i wyprzedził autobus. Przy tym manewrze wjechał jednak na krawężnik.
Kierowca autobusu nie zostawił jednak sprawy. Najpierw podszedł do nieodpowiedzialnego mężczyzny kierującego samochodem marki Kia i zapytał, czy wie co zrobił. Ten stwierdził tylko, że wyprzedzał autobus i nerwowo stwierdził, że Pan Grzegorz ma się od niego „odczepić”.
Jednak mężczyzna stwierdził, że takie zachowanie nie może być zostawione bez konsekwencji. Postanowił więc złożyć zeznania, wraz z materiałem dowodowym w postaci filmu, na policji.
Pan Grzegorz wykazał ogromną odwagę i zimną krew, dzięki czemu uratował ludzi. Jego postawa została doceniona przez Prezydenta Krakowa i I Zastępcę Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie.
"Dobrze ci się synu żyje. Żona karmi cię pysznie, a mi naleśników nikt nie przygotuje. Wychowałam dzieci i jestem sama": płakała teściowa
Zamiast "cześć" usłyszałam "jestem żoną Waldka". To było druzgocące
„Moja teściowa zniszczyła mi radość. Wycięła mnie ze ślubnych zdjęć": opowiada synowa
Wdowa nie mogła zaznać spokoju i postanowiła odkopać miejsce, w którym spoczywał jej mąż. Ta historia przyprawia o ciarki nawet odważne osoby
Kierowca Kia może mieć poważne kłopoty przez swoje zachowanie. Miejmy nadzieję, że zrozumie do czego mógł doprowadzić i przemyśli całą sprawę kilka razy, nim stanie się coś poważnego.
Jak informował portal Kraj: PODWYŻKI CEN PRODUKTÓW SĄ DUŻYM KŁOPOTEM DLA NIEKTÓRYCH OSÓB. EMERYCI NIE KRYJĄ PRZERAŻENIA
Przypomnij sobie: OTO, CO STANIE SIĘ Z KATARZYNĄ DOWBOR I UWIELBIABYM PRZEZ POLAKÓW PROGRAMEM „NASZ NOWY DOM”. STACJA POLSAT ZDECYDOWAŁA O DALSZYCH LOSACH SHOW
Portal Kraj pisał również: WSPÓŁZAŁOŻYCIEL PERFECTU WE WZRUSZAJĄCYCH WSPOMNIENIACH O ROMUALDZIE LIPCE. MUZYK BYŁ W STANIE ODDAĆ „OSTATNI GROSZ”, BY POMÓC KOLEDZE PO FACHU
