Na niecodzienny i dość kontrowersyjny pomysł wpadł proboszcz jednej z parafii. To, co zrobił nie spodobało się jednak wiernym jego parafii.
Kontrowersyjny pomysł duchownego
Wspomnianym księdzem jest proboszcz Adam Pawłowski. Przewodzi on małej parafii w Rogalinie. Ostatnio mężczyzna wprowadził do swojego kazania niespotykany dotąd pomysł.
Proboszcz podczas Mszy Świętej rozdawał gotówkę. I to nie byle jaką. Okazało się, że duchowny dysponował banknotami o nominale sto złotych.
Cały eksperyment, jaki prowadził ksiądz polegał na tym, że zapytał on wprost wiernych, kto chce dostać banknoty. Oczywiście na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Od razu zgłosiły się dzieci.
Co mówi na ten temat sam ksiądz Adam?
Ksiądz stwierdził, że takie zachowanie maluchów dowodzi tego, że są one niesamowicie ufne i wierne. Dzięki temu są one najbliżej Boga. Niewinne dzieci nie myślą jak dorośli. Nie biorą pod uwagę tego, czy coś wypada. Mówią wprost o swoich pragnieniach i bezgranicznie ufają.
- A ja podsumowywałem kazanie, oczywiście żartując, dlaczego parafianie nie zaufali swojemu proboszczowi? Przecież Bóg też do nas mówi i trzeba potrafić mu zawierzyć, tak jak dzieci uwierzyły w moje słowa. (...) To forma wizualizacji prawdy jaką jest zaufanie Bogu – podsumował całą sytuację ksiądz Adam.
Okazuje się, że ksiądz stosuje takie praktyki nie od dziś. Przez cały czas ich stosowanie oddał wiernym już 500 złotych.
Jednak, aby rozwiać wszelkie wątpliwości ksiądz zapewnił, że wszystkie te pieniądze pochodzą z jego własnych funduszy. A celem jego działań jest chęć wzbudzenia w parafianach zainteresowania, a nie ich przekupienie.
Czy takie praktyki powinny mieć miejsce w kościele? Czy ksiądz zyska w ten sposób zaufanie wiernych?
Jak informował portal Kraj: TO NIGDY NIE POWINNO SIĘ WYDARZYĆ. PORZUCONY NA ŚMIETNIKU, OCALONY PRZEZ POLICJANTA, GDY DORÓSŁ ZDOBYŁ SIĘ NA WIELKI AKT WOBEC BIOLOGICZNEJ MATKI
Przypomnij sobie: ANIOŁY NIE ZACHOWUJĄ SIĘ TAK, JAK SĄDZI WIĘKSZOŚĆ OSÓB WIERZĄCYCH. TO WIELKA TAJEMNICA ZAWARTA W BIBLII
Z życia wzięte: "Jeśli dzieci nie chcą mi pomóc, sama zadbam o swoją starość"
"Zamknij gębę i pamiętaj, kto cię karmi": powiedziała teściowa. Niedawno udało mi się odegrać
Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni
Wdowa nie mogła zaznać spokoju i postanowiła odkopać miejsce, w którym spoczywał jej mąż. Ta historia przyprawia o ciarki nawet odważne osoby
Portal Kraj pisał również: TO, JAK ZACHOWUJEMY SIĘ W STOSUNKU DO NASZYCH DZIECI MA WPŁYW NA ICH PRZYSZŁOŚĆ. POWINNIŚMY WYCHOWYWAĆ, A NIE TRENOWAĆ NASZE POCIECHY
