Wiadomo już, iż wraz z dniem 1 stycznia 2021 roku w życie wszedł nowy obowiązek związany z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Od początku tego roku trzeba bowiem rejestrować w ZUS-ie wszystkie umowy o dzieło. Dane ujawnione przez zakład są niewiarygodne. Jak to wszystko wygląda w praktyce?

Umowa o dzieło musi być zarejestrowana - inaczej przedsiębiorcę czeka kara

Obowiązek rejestracji każdej umowy o dzieło wprowadziła nowelizacja tzw. tarczy antykryzysowej, uchwalona wiosną zeszłego roku.

"Obowiązek zawiadomienia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o zawarciu umowy o dzieło ma każdy płatnik składek lub osoba fizyczna, jeżeli zleci wykonanie dzieła osobie, z którą nie pozostaje w stosunku pracy lub jeżeli w ramach takiej umowy nie wykonuje pracy na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy" - wyjaśnił rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski. 

Przepis ten nie dotyczy natomiast podmiotu lub jednostki organizacyjnej - np. stowarzyszenia, fundacji - która nie jest płatnikiem składek. Umowę o dzieło musi jednak zgłosić osoba fizyczna - bez względu na to, czy jest zarejestrowana w ZUS-ie jako płatnik składek, czy nie. Takie zgłoszenie można przesłać przez maksymalnie 7 dni od zawarcia umowy; w innym wypadku sąd może nałożyć karę o wysokości nawet 5 tysięcy złotych.

Jak widać, groźba kary zadziałała na Polaków - podczas gdy przez pierwszy tydzień od wejścia w życie obowiązku zgłoszonych zostało zaledwie 550 umów, w drugim tygodniu stycznia było ich już... 9 tysięcy.

Zobacz także: Telewizja Polsat podjęła decyzję w sprawie Maciej Dowbora. Znany prezenter nie ma powodów do zadowolenia

Pisaliśmy również o: Szczere wyznanie Zenka Martyniuka. Piosenkarz opowiedział o swoim uzależnieniu. Fani są zaskoczeni

Może cię zainteresować: Majdanowie chwalą się w sieci romantycznymi zdjęciami z ciepłych krajów, które zrobił syn Małgosi. Fani są pod wrażeniem