Mieszkanie w bloku potrafi stać się koszmarem . Wiele zależy bowiem od naszego metrażu, lokalizacji budynku. Szczególnie trudnym czynnikiem, który odstręcza wielu ludzi od kupna lub wynajmu mieszkania są jednak… sąsiedzi.

Jeśli mamy szczęście i trafimy na przyjaznych ludzi, którzy nie przysparzają problemów to nie sposób wtedy narzekać. Gorzej, gdy wprowadzi się nowa rodzina lub dawni sąsiedzi przygarną niesfornego psa lub… urodzi im się dziecko. Wtedy bliskość, którą dzieli jedynie cienka ściana potrafi być nie do zniesienia.

Bezdzietna para walczy z sąsiadami

Tak stało się u pewnego bezdzietnego małżeństwa w Wielkiej Brytanii. Zmęczeni uciążliwymi hałasami zdecydowali się napisać list otwarty do młodych rodziców z mieszkania obok.

W apelu, który trafił do brytyjskich mediów i był cytowany m.in. na łamach „The Guardian” czytamy, że para ma wielki żal do rodziny za ścianą. Okazuje się, że gdy na świat przyszło ich pierwsze dziecko, zmieniło się również życie bezdzietnej pary i to wcale nie tak, jakby sobie tego życzyła.

- Minęło dużo czasu, a wasze dziecko dawno przestało być niemowlakiem. Dziś jest raczej nieujarzmionym kilkulatkiem. Codziennie musimy wysłuchiwać jego krzyków i głośnego biegania, a także waszych podniesionych głosów, gdy próbujecie go skarcić lub uspokoić. Jesteśmy przekonani, że jesteście dobrymi rodzicami i na pewno bardzo kochacie swojego potomka.

Apel bezdzietnej pary trafił do "The Guardian"

Dalej autorzy apelu przyznają, że pozostają bezdzietni z wyboru, ale nie pałają nienawiścią do innych ludzi, którzy zdecydowali się powiększyć rodzinę. Niestety, nie wiedząc, że sąsiadka jest w zaawansowanej ciąży kupili mieszkanie za ścianą.

- Dziś dobrze wiemy, co to znaczy budzić się kilka razy w ciągu nocy. Jedna warstwa cegieł nie zabezpieczyła nas przed nieustannym płaczem. Szybko przestaliśmy się cieszyć z nowego domu - przekonują.

Hałas byłby do zniesienia, jednak parę denerwuje brak elementarnej kultury sąsiadów, którzy ignorują zachowania swojej córki.

Nigdy nie przeprosiliście. Nawet nie poruszyliście tego tematu. Nie próbowaliście jej też uciszać. A my baliśmy się odezwać, bo w naszej kulturze nie wypada. Powszechnie uważa się, że jako bezdzietna para nie mamy prawa narzekać i komentować.

Rozumiemy, że rodzicielstwo to ogromne wyzwanie. (…) Musicie jednak zrozumie, że świat nie zatrzymał się w momencie jej narodzin. Ludzie wokół mają własne problemy i chcą żyć w komfortowych warunkach - apelują.

Okazuje się również, że matka dziewczynki po raz kolejny jest w ciąży, co oznacza kolejne lata z nieustannym hałasem za ścianą. Teraz parze zostanie się jedynie wyprowadzić i szukać lokum w innym miejscu.

Popularne wiadomości teraz

Zamiast "cześć" usłyszałam "jestem żoną Waldka". To było druzgocące

"Mój ukochany jedyny syn chce mnie zostawić bez dachu nad głową": Nalega, abym sprzedała mieszkanie i pomogła mu rozwiązać problem mieszkaniowy.

"Chcę żyć z ludźmi, którzy mnie doceniają": powiedział mąż

"Chciałem zostawić syna z teściową": Nigdy nie zapomnę jej odpowiedzi

Pokaż więcej

Jak informował portal „Kraj” PRZYSZŁA PANNA MŁODA ZASKOCZYŁA WSZYSTKICH SWOIMI PAZNOKCIAMI

Przypomnij sobie ZASKAKUJĄCE WYDARZENIE W JEDNYM Z POLSKICH KOŚCIOŁÓW

Portal „Kraj” pisał również o W KOSZYKU KOTKA ODDANEGO DO ADOPCJI ZNALEZIONO WSPANIAŁĄ NIESPODZIANKĘ