Nie ma już chyba osoby, która nie słyszała o wykroczeniu, jakiego w środę wieczorem dopuściła się znana w całym kraju wokalistka Beata K.! Jak doskonale wiemy, gwiazda prowadziła auto będąc pod wpływem alkoholu.

Niedopuszczalna sytuacja! 

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal Super Express, Beata K. przejechała na czerwonym świetle przez jedno z bardzo ruchliwych skrzyżowań, które znajduje się na warszawskim Mokotowie. Nie wiadomo, co mogłoby się stać, gdyby nie interwencja policji. Po zatrzymaniu wokalistki okazało się, że ma ona 2 promile alkoholu we krwi!

Nie da się zatem ukryć, że wokalistka bardzo mocno naruszyła zaufanie, jakim od wielu lat darzyli ją fani. Nie brakuje ostrych słów krytyki kierowanych w stronę gwiazdy! Jak się okazuje, atmosfera była na tyle nieprzyjemna, że Beata K. postanowiła zablokować możliwość komentowania na swoich profilach społecznościowych.

Fani są zażenowani! 

Co więcej, wczoraj w godzinach popołudniowych gwiazda zdecydowała się wydać oświadczenie w sprawie całego zamieszania.

- Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa – napisała gwiazda na swoim profilu.

Jak dalej potoczy się zatem jej kariera i czy fani jeszcze kiedykolwiek ponownie zaufają znanej wokalistce? Na ten moment nie wygląda na to, aby szybko zapomniano o tym, co zrobiła gwiazda. 

Jak informował portal "Kraj":  LEGENDA POLSKIEJ MUZYKI PROWADZIŁA AUTO POD WPŁYWEM ALKOHOLU. JEST RELACJA ŚWIADKA. CO POWIEDZIAŁ 

Przypomnij sobie:   PREMIER MATEUSZ MORAWIECKI PRZEŻYWA BARDZO WAŻNY DZIEŃ W ŻYCIU SWOJEJ RODZINY. POWIADOMIŁ O ZMIANACH W SIECI. ZWRÓCIŁ UWAGĘ NA ISTOTNY PROBLEM 

Portal "Kraj" pisał również:     WARUKI W DOMU ARTYSTÓW WETERANÓW SCEN POLSKICH W SKOLIMOWIE SĄ OPŁAKANE? JEDEN ZE ZNANYCH AKTORÓW ŻYJE W SKRAJNYM BRUDZIE 

W ostatnich dniach pisaliśmy także o:   BARDZO WAŻNA INFORMACJA DLA OSÓB, KTÓRE UWIELBIAJĄ PODRÓŻE! JAK UCHRONIĆ SIĘ PRZED HOTELOWYMI PODGLĄDACZAMI