Szalejące od kilku miesięcy pożary w Australii strawiły już sporą część kontynentu, a w ogniu oprócz ludzi giną miliony występujących tylko w tej części świata zwierząt. Według wstępnych wyliczeń, żywioł pochłonął już ponad miliard zwierząt, a niektóre gatunki fauny w ogóle przestały istnieć! By uratować jak najwięcej osobników poszczególnych gatunków do pracy wśród szalejących płomieni zaangażowani nie tylko setki tysięcy strażaków, którzy przyjeżdżają do Australii z całego świata, ale także czworonożnych ratowników.

Jednym z nich pies o imieniu Keli, który dzięki swojej nieustraszonej postawie stał się sławny. Zrobił bowiem coś, na co nie zdobyłaby się większość z nas. Ryzykując własne życie psiak ruszył w płomienie, by uratować malutką samicę koali! Internet obiegły fotografie wyciągniętej z ognia, ważącej zaledwie 275 gramów samiczki, która przejęła imię po swoim wybawcy.

Gepostet von Koala Hospital Port Macquarie am Donnerstag, 2. Januar 2020

Nieustraszony pies ruszył bez strachu w ogień, by uratować maleńką koalę

Pracujący przy pożarach w Australii strażacy są wycieńczeni i choć obecna sytuacja kraju jest odrobinę lepsza niż na przełomie 2019 i 2020 roku, a synoptycy spodziewają się opadów deszczu to skutki pożarów są dramatyczne. Do tej pory w ogniu zginęło już miliard zwierząt, a są to dopiero wstępne szacunki! Okazuje się, że jednym z najbardziej zagrożonych gatunków jest koala. W pożarach wyginęła już ponad jedna trzecia populacji tych pięknych torbaczy.

Eksperci walczą o każdego przedstawiciela tego gatunku, by po pewnym czasie móc je rozmnażać i przywrócić równowagę biologiczną. Choć ocalić udaje się nielicznych to jednym z nich jest malutka Keli, którą z płomieni wyciągnął pies o tym samym imieniu. Samiczka, dzięki bohaterskiej postawie czworonoga, trafiła do szpitala dla koali w Port Macquarie.

Just a brighter moment in all the tragedy in Australia at the moment we wanted to share something good. Meet Koala...

Gepostet von Koala Hospital Port Macquarie am Donnerstag, 2. Januar 2020

Malutka cierpiała z powodu szeregu chorób, w tym zaawansowanej grzybicy, która najpewniej przyjęła po mamie. Prawdopodobnie dlatego maluszek został wyrzucony z torby mamy. Keli była niedożywiona. Lekarze nie ustawali w czynnościach ratunkowych. Mała waży dziś kilogram, a jej sierść zaczęła odrastać. Specjaliści po ugaszeniu pożarów i w miesiącach zimowych zamierzają wypuścić małą Keli na wolność. Do tego czasu, mała koala musi urosnąć do wagi 2,5 kilograma.

Jak informował portal Kraj  ZNANY DZIENNIKARZ I PUBLICYSTA WZIĄŁ UDZIAŁ W MARSZU W OBRONIE SĘDZIÓW. JEGO UCZESTNICTWO OSTRO SKOMENTOWAŁ KANDYDAT NA PREZYDENTA WARSZAWY

Przypomnij sobie  BYŁY PRZEWODNICZĄCY RADY EUROPEJSKIEJ POWIEDZIAŁ O TAJEMNICZEJ KOBIECIE W JEGO ŻYCIU. INTERESUJĄCE FAKTY O DONALDZIE TUSKU ZNALAZŁY SIĘ W JEGO KSIĄŻCE

Portal Kraj pisał również  DARIUSZ ROSATI PRZEKONUJE, ŻE KOLEJNE SIECI SKLEPÓW BĘDĄ NIECZYNNE W NIEDZIELĘ. WŁADZE KOMENTUJĄ TE POGŁOSKI