Życie Maryli Rodowicz było pełne przygód, jedne były bardziej przyjemne inne mniej. Ale wszystkie były bardzo ciekawe. Piosenkarka skrywa wiele sekretów, którymi nie dzieliła się wcześniej z mediami. Tym razem opowiedziała o historii, która przytrafiła się jej w hotelu. Musiała uciekać z niego nago!

Maryla może pochwalić się setkami intrygujących historii, ta jest jednak wyjątkowa. Wszystko zaczęło się gdy związała się z niewłaściwym mężczyzną, Krzysztofem Gierałtowskim. Para szybko razem zamieszkała, ale gdy prysło zauroczenie, okazało się, że ich związek jest bardzo toksyczny.

— Gierałtowski naopowiadał innym fotografom, że ma wyłączność na robienie mi zdjęć. I chociaż w Sopocie osiągnęłam megasukces, to z tego festiwalu mam chyba tylko jedno zdjęcie! Po koncercie, na uroczystym bankiecie wręczono mi kopertę, którą dałam mu do potrzymania. Oczywiście mi jej nie oddał — opowiedziała magazynowi Retro

W końcu Maryla zdecydowała się na zakończenie tej znajomości, jednak, gdy powiedziała o tym fotografowi ten zagroził, że nie odda jej rzeczy, tak się złożyło, że w tamtym momencie gwiazda była naga.

Maryla zdecydowała się na ucieczkę z hotelu i schowała sią z samochodu. Zanim jednak do niego dotarła musiała przebiec przez cały hotelowy hol w negliżu. Ostatecznie sprawę musiała rozwiązać milicja.

Jak informował portal: DAGMARA KAŹMIERSKA OPOWIEDZIAŁA O SWOIM BYŁYM MĘŻU I O NOWYM PARTNERZE. KIM JEST JEJ NOWA MIŁOŚĆ

Przypomnij sobie: ZDJĘCIA OBAMÓW WYWOŁAŁO PRAWDZIWĄ SENSACJE W INTERNECIE. WZRUSZAJĄCA FOTOGRAFIA BYŁEGO PREZYDENTA USA

Kraj pisał również o: MOCNE SŁOWA PODCZAS OSTATNIEJ DROGI KRZYSZTOFA LESKIEGO. PRZYJACIEL DZIENNIKARZA SPRAWIŁ, ŻE WSZYSCY UCZESTNICY CEREMONII ZALALI SIĘ ŁZAMI