Poniedziałek, 5.30 rano, nocny lokal O'Club, pracownicy sprzątają klub po całonocnej imprezie. Chwilę przed zamknięciem lokalu w rogu sali jeden z bramkarzy zauważa nastolatkę, która leży na podłodze i wije się w konwulsjach.

Jakież było zdziwienie klubowego personelu, gdy okazało się, że zaledwie 19-letnia dziewczyna właśnie… zaczęła rodzić. Akcja porodowa była na tyle zaawansowana, że zanim lekarze i ratownicy dotarli na miejsce dziecko zdążyło przyjść na świat.

Narodziny przeszły bez komplikacji, dzięki współpracy managerki klubu, staffu i ratowników na linii alarmowej, którzy instruowali pracowników lokalu w trakcie akcji porodowej.

Nastolatka urodziła w nocnym klubie! Poród odebrali pracownicy lokalu

Pracownicy nightclubu w Tuluzie we Francji jeszcze długo będą wspominać ten poniedziałkowy poranek. Niecodzienna sytuacja miała miejsce 11 listopada ok. 5.30 rano, gdy lokal miał zostać zamknięty po całonocnej imprezie.

Gdy goście już opuścili klub jeden z bramkarzy wszedł do budynku. To, co zobaczył w kącie sali przeszło jego najśmielsze oczekiwania.

Na jego oczach wijąca się na podłodze z bólu 19-letnia dziewczyna właśnie weszła w kluczową fazę porodu! Mężczyzna natychmiast powiadomił o zaskakującej sytuacji kierowniczkę klubu, Marie-Helene.

Karetka nie zdążyła, dziecko dziewczyny przyszło na świat… w nocnym klubie!

Bramkarz nie chcąc wystarczyć swojej szefowej oszczędził jej szczegółów i informował jedynie, że dzieje się coś niespotykanego i pilnie potrzebuje jej pomocy.

Kiedy dotarła na miejsce od razu wezwała służby medyczne.

Jadąca do dwóch pacjentów karetka niestety nie zdążyła na czas. Akcja porodowa była już w tak zaawansowanym stadium, że pomóc w przyjściu na świat dziecka musieli pomóc sami pracownicy klubu.

- Członek naszego zespołu zadzwonił na linię ratunkową. Pracownik przeprowadził nas krok po kroku przez całą procedurę – cieszy się managerka klubu.

W ten niecodzienny sposób, personel powitał na świecie dziecko nastolatki. Gdy ratownicy medyczni dotarli na miejsce zajęli się młodą mamą, a maleństwo okazało się całkowicie zdrowe.

Popularne wiadomości teraz

"Powinnaś odstąpić młodym mieszkanie i zamieszkać w domku letniskowym", stwierdziła moja swatka

Kochanka męża stojąc przed drzwiami mojego domu powiedziała: „Czas, żebyście się rozwiedli. Spotykamy się od 2 lat”

Nie wiem, co zrobić: "Zrobiłam prezent mojej teściowej. Myślałam, że ​​będzie szczęśliwa, a jest zupełnie odwrotnie"

"Przed ślubem podpisaliśmy intercyzę. Teraz, po rozwodzie teściowa chce zająć moje mieszkanie"

Pokaż więcej

Świeżo upieczona mama tłumaczyła później managerce klubu, że „chciała zapomnieć o swoich problemach”, a przyjaciele zaprosili ją na imprezę.

Marie-Helene powiedziała dziennikarzom FoxNews, że dziewczyna mimo zaawansowanej ciąży postanowiła skorzystać z propozycji, jednak nie piła alkoholu.

- To zdecydowanie jeden z najdziwniejszych momentów w dziejach naszego klubu – śmieje się managerka.

O'Club w Tuluzie postanowił sprawić maluchowi prezent z okazji nietypowego przyjścia na świat – dziecko otrzymało dożywotni bezpłatny wstęp do lokalu.

Z tej możliwości będzie mogło jednak skorzystać, gdy osiągnie pełnoletność.

Jak informował portal „Kraj” PRZYSZŁA PANNA MŁODA ZASKOCZYŁA WSZYSTKICH SWOIMI PAZNOKCIAMI

Przypomnij sobie ZASKAKUJĄCE WYDARZENIE W JEDNYM Z POLSKICH KOŚCIOŁÓW

Portal „Kraj” pisał również o W KOSZYKU KOTKA ODDANEGO DO ADOPCJI ZNALEZIONO WSPANIAŁĄ NIESPODZIANKĘ