Bez wątpienia choroba, czy też niepełnosprawność dziecka to jeden z najgorszych scenariuszy, jakie mogą przytrafić się młodym rodzicom. Żadna para nie zakłada, że ich dziecko urodzi się chore lub też nagle poważnie zachoruje. Zawsze jest to olbrzymi cios dla rodziny.

Co więcej, rodzice są gotowi poświęcić wszystko, aby uratować swojego maluszka. Nieważne są dla nich ograniczenia finansowe czy też przeszkody, jakie los stawia im na drodze. Robią wszystko, co mogą, aby odebrać od ukochanego dziecka cierpienie.

Problemy zdrowotne Popy

W jednej z rodzin urodziła się Popy Smith. Dziewczynka urodziła się za wcześnie i ważyła mniej niż kilogram. Na szczęście w obecnych czasach nie jest to wyrok. Dziewczynka po trzech miesiącach przybrała na wadze ponad kilogram i trafiła do domu.

Jednak okazało się, że problemy zdrowotne nie dadzą tak szybko za wygraną. Dziewczynka miała problemy z układem pokarmowym. Okazało się, że cierpi na poważne zaburzenia neurologiczne.

Zespół Möbiusa, bo tak brzmiała diagnoza postawiona malutkiej Popy to wada, która objawia się między innymi niezdolnością do wyrażania emocji za pośrednictwem twarzy. Niestety, jej następstwami są problemy z połykaniem i przełykaniem.

Co więcej, specjaliści ostrzegli młodych rodziców, że dziecko może mieć problemy z mówieniem i chodzeniem.

- Mówili nam, że dziecko nie będzie chodzić ani mówić, ale ona zaczęła stawiać pierwsze kroki, gdy miała 15 miesięcy. To normalne u wcześniaków. Na jej pierwsze urodziny mogliśmy ją nawet odłączyć od sondy. Problemy z oddychaniem sprawiły, że musiała mieć kilka hospitalizacji, ale mimo tego lekarze byli zadowoleni z postępów, jakie zrobiła ­– opowiadają rodzice Popy.

Stan zdrowia dziewczynki stopniowo ulegał poprawie. Jednak do czasu. Krótko przed drugimi urodzinami, mama Popy nie mogła dobudzić córki ze snu. Dodatkowo bardzo słabo było czuć bicie jej serca.

Dziewczynka natychmiast została przewieziona do szpitala Alder Hey w Liverpoolu. Jej stan ulegał pogorszeniu. Kilka dni później Popy dostała napadu drgawek, a także okazało się, że w jej malutkich płucach zgromadził się płyn. Nie były to optymistyczne wiadomości.

Ojciec Popy wyznał, że lekarze nie byli pewni czy dziewczynka w ogóle przeżyje. Okazało się, że ma obszerne uszkodzenia mózgu. Dziewczynka przestała reagować na jakiekolwiek bodźce.

Najbliżsi Popy stwierdzili, że nadchodzące święta spędzą przy jej szpitalnym łóżku. Najpierw udali się jednak na pasterkę i poprosili duchownego, aby przyszedł do szpitala i pobłogosławił Popy.

Popularne wiadomości teraz

„Jeśli przyniesiesz to jeszcze raz, nakarmię cię tymi słodyczami razem z pudełkiem”: nie wytrzymałam

"Synowa każe synowi spać w kuchni. Jednak to jego mieszkanie. Nie ma prawa tak się rządzić"

„Co występuje raz w minucie dwa razy w momencie ale nigdy w tysiącu lat?”. Top10 zagadek na logiczne myślenie

Wróbel wpadł do okna, do mieszkania lub domu. Co oznacza ten znak

Pokaż więcej

Miłość przezwycięży wszystko

Kolejnego dnia, podczas składania świątecznych życzeń, Mecey – siostra Popy dała jej czułego buziaka w brzuszek. Nagle, wydarzyło się coś nieprawdopodobnego.

Popy zaczęła ruszać rękoma i nogami, a nawet zaśmiała się. Specjaliści stwierdzili, że to normalne i że są to tylko odruchy rdzeniowe. Jednak rodzina wiedziała, że jest to dopiero początek wielkich zmian.

Okazało się, że wiedzieli co mówią! Od tego momentu dziewczynka zaczęła zdrowieć. Co więcej, potrafiła czołgać się i zaczęła mówić swoje pierwsze słowa. Obecnie pojawiły się szanse na normalne życie dla małej Popy.

Cała rodzina postanowiła nie dawać za wygraną i obecnie zbierają fundusze na rehabilitację dziewczynki. Z oka nie spuszcza jej też ukochana siostra, za sprawą której wszystko się zmieniło!

Jak informował portal Kraj: NIEZWYKŁA WIĘŹ OJCA I CÓRKI, KTÓRĄ NAWIĄZALI JUŻ PODCZAS CIĄŻY. JAK TO MOŻLIWE

Przypomnij sobie: NIESAMOWITA WIĘŹ POMIĘDZY NIANIĄ, A JEJ PODOPIECZNĄ. KOBIETA ZROBIŁA WSZYSTKO, BY POMÓC DZIEWCZYNCE

Portal Kraj pisał również: PRZYJAŹŃ POMIĘDZY KOTKĄ I KACZUSZKĄ. UCZUCIE, JAKIM DARZĄ SIĘ ZWIERZĘTA JEST NIE DO OPISANIA