Samochód kręcił się w kółko przez ponad godzinę. Gdy policjanci chcieli zatrzymać kierowcę nie mogli uwierzyć własnym oczom. kraj.life

Samochód kręcił się w kółko przez ponad godzinę. Gdy policjanci chcieli zatrzymać kierowcę nie mogli uwierzyć własnym oczom

Niemałe zaskoczenie było udziałem przechodniów i policjantów, którzy pojawili się na osiedlu w stanie Floryda w USA, wezwani przez okolicznych mieszkańców. Okazało się, że po lokalnej drodze od godziny kręci się samochód bez kierowcy w środku!

Nie było to jednak auto-widmo. Finał tej historii bawi do łez! Samochód przez blisko godzinę kręcił się zataczając koła po niewielkiej osiedlu w jednym z miasto stanu Floryda w Stanach Zjednoczonych. Zaniepokojeni przechodnie i obserwujący samochód mieszkańcy postanowili wezwać służby mundurowe, by zatrzymać pojazd i sprawdzić, jak to się dzieje, że auto porusza się samo!

Policjanci pojechali do wezwania i doznali szoku, gdy po długim staraniach udało im się podejść bezpiecznie do pojazdu i otworzyć drzwi kierowcy. Zdumienie wszystkich nie miało końca!

Z początku wydawało się, że auto jest zupełnie puste i porusza się samoczynnie po własnej osi. Sytuacja miała miejsce w ostatni czwartek rano czasu lokalnego. Samochód miał jeździć tyłem bez żadnego celu po osiedlu w Port St. Lucie na Florydzie.

- Najpierw myślałam, że ktoś wykonuje manewr cofania, ale w momencie gdy samochód jeździł tak bez końca to powiedziałam do siebie: „Halo, co tu się dzieje?” – przekonuje mieszkająca w okolicy Anne Sabol.

Jak pisze portal o2.pl, w środku był kierowca, jednak nie taki, jakiego wszyscy moglibyśmy się spodziewać. Auto „prowadził” pies. Mieszkanka osiedla była w szoku, gdy futrzasty czworonóg po otwarciu drzwi nagle wyskoczył z samochodu.

To właśnie on uruchomił samochód. Z ustaleń policji wynika, że faktyczny kierowca po zatrzymaniu auta na podjeździe nie wyłączył silnika. Pies wskoczył na siedzenie kierowcy i tym w sobie tylko znany sposób włączył wsteczny bieg. W ten sposób kręcił się na osiedlowej drodze ponad godzinę. Po czasie na miejscu znaleźli się strażacy i policjanci, którzy zatrzymali jeżdżący w kółko samochód. Według Anne Sabol „pies powinien dostać prawo jazdy”.

Szczęśliwie, nikomu nic się nie stało. Jak poinformowała lokalna telewizja WPBF, samochód uległ niewielkiemu uszkodzeniu, gdy uderzył w skrzynkę na listy.