W zasadzie są postrzegane jako głupie, tchórzliwe gryzonie, ale niektóre osobniki udowadniają, że nie zawsze tak jest. W regionalnym centrum Azowa w obwodzie Omskim rozegrała się wzruszająca i nieco dziwna historia. Jej głównym bohaterem był, jak można się domyślić, duży królik z białym ogonem, najzwyklejszy z wyglądu, ale tylko na to wygląda. Adoptował troje szczeniąt i stał się dla nich prawdziwym troskliwym ojcem. I tak było.
Królik z regionu Omskiego uratował szczenięta i stał się ich prawdziwym ojcem.
Okazał się bardzo krnąbrnym zwierzęciem, uciekł od swojego właściciela-rolnika, tak pomyślnie, że nikt nie mógł go znaleźć. Potem zdecydował się żyć samodzielnie, na wolności i wykopał norkę w pobliżu domu Margarity Startsewoj, która opowiedziała o wzruszającym incydencie.
Oczywiście zauważyłam jego obecność, norka jest widoczna z okna domu, zaczęłam go karmić. Jednak nie podszedł do jej rąk i nie pozwolił jej się zbliżyć.
Pewnego razu kobieta bardzo się przestraszyła, gdy zobaczyła wielkiego białego psa wchodzącego do dziury. Kobieta już myślała, że tutaj krótkie królicze życie dobiegnie końca, ale wszystko okazało się nie takie proste.
Myślałam, że to zjadła, ale nie. Kiedyś zobaczyłam, o dziwo, mój królik żyje. Okazało się, że pies mieszka razem z królikiem.
Jednak ta bestialska przyjaźń (a może nie przyjaźń) nie miała trwać długo. Pewnego razu kobieta spotkała psa z martwym szczeniakiem w pysku, a po chwili ktoś zastrzelił biedaka.
3 dni po śmierci matki z króliczej nory wypełzły troje szczeniąt: dwie dziewczynki i chłopiec.
Królik dał je nakarmić, ale cały czas mnie obserwował. A potem nie pozwolił im wyczołgać się z norek — biegał wokół nich jak szalony i pchał nosem, nie pozwalał kotom się zbliżać. Polizał je — miał takie czyste szczenięta. Bez niego nie przeżyliby. Jest tu zimno, temperatura spadła do -25°C.
Królik opiekował się szczeniakami jak własnymi dziećmi: ogrzewał, mył i chronił przed kotami.
Margarita rozmieściła ogłoszenia w całej wiosce i rozpowszechniła w sieci informacje o poszukiwaniu właścicieli dla wszystkich zwierząt.
Psy zostały już adoptowane przez rodziny, dla królika właściciel został znaleziony, ale ten nie został jeszcze zabrany.
Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/
