Jerzy Owsiak, po zeszłorocznych perturbacjach i tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce w trakcie Światełka do Nieba w Gdańsku zupełnie inaczej podszedł do organizacji finału WOŚP w tym roku. Mimo wielkiej radości, która zawsze towarzyszy wolontariuszom, uczestnikom, artystom i większości Polaków z obchodów przebija pewnego rodzaju smutek i pamięć o prezydencie Gdańska, Pawle Adamowiczu.
Przez długi czas nikt nie mógł uwierzyć w niewyobrażalny dramat, jak miał miejsce kilka sekund przed kulminacyjnym momentem każdego finału WOŚP, czyli Światełkiem do Nieba. Wtedy życie stracił prezydent Gdańska, niewinny człowiek. W związku z tymi tragicznymi wydarzeniami Jurek Owsiak postanowił w wyjątkowy sposób upamiętnić zmarłego w okropnych okolicznościach włodarza miasta.
To pierwszy raz w historii. Owsiak podjął decyzję ws. finału WOŚP
Od samego rana wolontariusze 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy krąża po ulicach polskich miast i wsi zbierając pieniądze na zakup urządzeń służących do ratowania życia i zdrowia dzieci wymagających operacji specjalistycznych. Jednak do właściwego, najważniejszego momentu imprezy zostało jeszcze kilka godzin.
Na antenie TVN i TTV można obserwować już relacje na żywo, a jak co roku najwięcej informacji zostanie podanych z na Placu Bankowego w Warszawie, gdzie ulokowany jest tradycyjnie główny sztab WOŚP. Tym razem będzie jednak inaczej, choć godzina Światełka do Nieba, które jest wypuszczane się nie zmieni – to godzina 20.00. Szef Orkiestry postanowił jednak zrobić w tym roku wyjątek i przenieść akcję do zupełnie innego miasta.
Właśnie to ma być najpiękniejszy hołd dla zmarłego Pawła Adamowicza, którego pierwsza rocznica śmierci będzie miała miejsce za 2 dni, 14 stycznia. Właśnie w tym dniu, na oczach wielu milionów ludzi zginął prezydent Gdańska. Przenosząc główne Światełko do Nieba do Trójmiasta Jurek Owsiak chce upamiętnić zamordowanego prezydenta i dać znak, że wszyscy pamiętamy o nim i jego postawie wobec Orkiestry. Później Światełko zostanie odpalone już w Warszawie.
Jak informował portal Kraj JEDNA Z POLSKICH PARAFII WZIĘŁA PRZYKŁAD Z BRAZYLIJSKIEGO KSIĘDZA. WZRUSZAJĄCA INICJATYWA PROBOSZCZA I AKTYWISTÓW NA RZECZ ZWIERZĄT
Przypomnij sobie CHCIAŁA BYĆ MIŁA DLA KLIENTÓW, WIĘC ZOSTAWIŁA IM CIEPŁĄ WIADOMOŚĆ. GDY ZAJRZAŁA NA FACEBOOKA NIE MOGŁA UWIERZYĆ WŁASNYM OCZOM
Portal Kraj pisał również TAKIE SPOTKANIA SIĘ NIE ZDARZAJĄ. ŻYJĄCY W SAMOTNOŚCI OD DEKAD WETERAN ODNALAZŁ JEDYNEGO ŻYJĄCEGO CZŁONKA RODZINY
