Nie planowaliśmy mieć dzieci tak wcześnie, więc mój chłopak poprosił mnie o rękę i załatwił pracę. 

Jego pensja jest niewielka, więc mamy duże trudności finansowe i nie mamy pieniędzy nawet na podstawowe rzeczy, ale robi, co może.

Wpadłam w depresję, bo nie miałam pojęcia, gdzie będziemy mieszkać po urodzeniu dziecka, bo ono potrzebuje warunków.

Długo myślałam i zastanawiałam się nad najlepszym wyjściem z tej sytuacji. Mam prababcię — to matka mojego dziadka, która jest właścicielką kawalerki.

Postanowiłam porozmawiać z moją krewną i spróbowałam wyjaśnić jej powagę mojej sytuacji. Obiecałam babci, że znajdę dla niej dobry dom opieki. Jednak ona była bardzo oburzona moją propozycją i zrobiła wielki skandal i poinformowała całą rodzinę i mojego dziadka, który jest teraz bardzo zły na mnie.

Nie rozumiem, dlaczego nie chce zrozumieć, że to nie tylko lepsze dla mnie i mojego męża, ale także dla niej? Moja prababcia od dłuższego czasu jest całkowicie niesamodzielna, nie jest już w stanie sama o siebie zadbać.

Mieszka sama, tylko moja mama i dziadek odwiedzają ją od czasu do czasu, ponieważ są pokłóceni z prababcią.

W domu opieki otrzyma stałą i profesjonalną opiekę: będzie się nią opiekował specjalnie przeszkolony personel medyczny. Myślę, że kiedy się uspokoi i jej emocje opadną, spróbuję z nią ponownie porozmawiać.

Chcę jej powiedzieć, że starsi ludzie są tam pod bardzo dobrą opieką i dlatego myślę, że nie będzie w stanie odmówić swojej własnej prawnuczce.

Każdy jest inny i każda osoba potrzebuje indywidualnego podejścia. Nie myślę o sobie, ale o moim nienarodzonym dziecku, martwię się, gdzie będzie dorastać, bo nie jest wyjściem przeprowadzać się z dzieckiem na rękach do wynajmowanych mieszkań.

Myślę, że babcia już przeżyła swoje, teraz czas dać żyć nam. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego nie uważa, że w specjalistycznej placówce będzie jej o wiele lepiej! Czy się mylę? Co o tym myślicie?