Ogromna większość Polaków pogodziła się z tym, że w sklepach ma obowiązek noszenia maseczek ochronnych przez cały czas i liczy się z tym, że w razie ich braku może otrzymać sporą karę finansową.

Jak jednak na wizję karania za niezasłanianie nosa i ust reagują Polacy? Według specjalnego badania, mieszkańcy Polski są zwolennikami ostrego karania za brak osłony na twarzy!

Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie money.pl przez UCE Research i Syno Poland, jest cytowane przez Fakt. Wynika z niego, że blisko 85 procent Polaków uważa za słuszne zasłanianie twarzy za pomocą maseczek w zamkniętych pomieszczeniach jak m.in. sklepy czy urzędy.

Nakazowi sprzeciwia się zaledwie 14 procent pytanych, a całkowicie negatywnie podchodzi do zakrywania ust i nosa tylko 5,8 proceny pytanych.

Polacy ZA karaniem za brak maseczki ochronnej w sklepie! To ogromna grupa Polaków!

Wysokie kary za niezasłanianie twarzy popiera 67,6 procent ankietowanych w badaniu, sprzeciwia się im 28 procent, a reszta nie ma zdania na ten temat.

Różnice i to spore pojawiają się dopiero w odpowiedziach na pytanie dotyczące wysokości kar i mandatów. Blisko jedna czwarta pytanych Polaków (24,5 proc.) uważa, że kara powinna wynosić od 50 do 100 złotych, a niewiele mniej – 23,6 proc. – skłania się ku kwotom od 100 do 200 złotych. Jedynie 8,4 proc. Polaków popiera obecny mandat w wysokości pół tysiąca złotych.

Pytani Polacy uważają również, że odpowiedzialność za brak maseczki u klienta powinien ponosić również sklep. To aż 38 proc. Większość – 49 proc. – uważa, że spoczywa to na barkach wyłącznie kupujących.

fot. Pexels

Jak informował portal "Kraj":  BEZROBOTNI MOGĄ DOSTAĆ NAWET 2800 ZŁOTYCH! O PIENIĄDZE MOŻNA STARAĆ SIĘ W LIPCU I SIERPNIU, JAK POWINIEN WYGLĄDAĆ WNIOSEK

Przypomnij sobie:  ROZCZULAJĄCY GEST OCHRONIARZA Z SUPERMARKETU ZAWOJOWAŁ INTERNET. MĘŻCZYZNA MUSI UWIELBIAĆ ZWIERZĘTA, PIES BYŁ NIEZWYKLE WDZIĘCZNY

Portal "Kraj" pisał również:  WHO Z NOWĄ OPINIĄ NA TEMAT ZALECEŃ DOTYCZĄCYCH ZAMKNIĘTYCH POMIESZCZEŃ. JEST NOWE STANOWISKO, EPIDEMIA ROZRASTA SIĘ INACZEJ NIŻ SĄDZONO