Trudny czas dla wędkarzy. Przez obecną sytuację za złamanie przepisów mogą dostać mandat

Wyjść z domu można zasadzie trzech przypadkach - do pracy, na zakupy lub do apteki bądź lekarza. Oznacza to, że wszelkie inne aktywności na zewnątrz są zakazane, a jeśli polscy obywatele nie będą trzymać się rygorystycznych obostrzeń wprowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia i polskie władze ze względu na epidemię koronawirusa czeka ich od upomnienia aż do wysokiego mandatu nawet do 5 tysięcy złotych.

Ci, którzy przebywają na kwarantannie muszą trzymać się przepisów jeszcze mocniej, gdyż złamanie zasad czternastodniowej izolacji wiąże się z mandatem nawet do 30 tysięcy złotych.

Wysokie mandaty za aktywność na zewnątrz. Policja i straż miejska nie mają litości!

Wielu z nas cierpi z powodu niemożności opuszczenia domu celach innych niż tzw. życiowe, gdyż nadeszła wiosna i chcielibyśmy tak, jak zwykle móc wyjść na spacer, z dziećmi na plac zabaw, wyjechać w piękne miejsce na weekend, a także - tak jak ma to miejsce w przypadku wędkarzy - pojechać nad jezioro bądź rzekę i tam oddać się swojej pasji.

Niestety, z uwagi na obowiązujące prawo spowodowane epidemią koronawirusa jest to niemożliwe. Zaostrzone przepisy związane z zakazem przemieszczania się będą obowiązywały jeszcze przez najbliższe dni.

Wędkarz z Zabrza pojechał do Gliwic na połów. Zatrzymali go strażni miejscy!

Polacy w większości przypadków trzymają się nowego, okolicznościowego prawa, natomiast zdarzają się pojedyncze przypadki łamania tych norm. Tak stało się w przypadku pewnego mieszkańca Zabrza, który postanowił wybrać się na połów nad Kanał Gliwicki.

Mężczyznę skontrolowali strażnicy miejscy, w trakcie rozmowy przyznał, że ma już serdecznie dosyć siedzenia w swoim domu i by uchronić się od nudy postanowił pojechać na ryby.

Tym razem, na szczęście obeszło się bez mandatu, a funkcjonariusze Straży Miejskiej udzielili mu tylko upomnienia. Strażnicy apelują o pozostanie w domach, gdyż nie jest to czas na rekreację na świeżym powietrzu.

Koronawirus niezwykle ogranicza naszą aktywność. Nie tylko wędkarze cierpią z powodu obecnej sytuacji. Dziś nie możemy nie tylko spacerować czy jeździć na rowerze, ale również jechać na działkę, a nawet wybrać się na cmentarz, odwiedzić zmarłych bliskich.

Jak informował portal Kraj: ŁUKASZ SZUMOWSKI ZABRAŁ GŁOS NA TEMAT TEGO, CO CZEKA NAS W NIEDALKIEJ PRZYSZŁOŚCI. CO DALEJ Z GOSPODARKĄ

Przypomnij sobie:  CAŁKIEM NOWE ZASADY FUNKCJONOWANIA JEDNEGO Z NAJWIĘKSZYCH SUPERMARKETÓW W POLSCE. KONSUMENCI CHYLĄ CZOŁA, NIE SPODZIEWALI SIĘ TAKICH DOBRYCH ZMIAN

Portal Kraj pisał również:  LICZBA DOKONYWANYCH KARTAMI PŁATNICZYMI TRANSAKCJI DIAMETRALNIE ZMALAŁA. TO REKORD, TAK WIELKIEGO SPADKU NIE ZAOBSERWOWANO JESZCZE NIGDY