Ale przez pięć lat małżeństwa nauczyliśmy się dobrze ze sobą żyć. Mieszkamy w jednopokojowym mieszkaniu, ale nie przeszkadzamy sobie nawzajem.
Szymon kładzie się spać wcześnie i wstaje wcześnie, podczas gdy ja kładę się późno i wstaję późno.
O dziesiątej po południu już idzie spać, a ja zostaję do 2 - 3 nad ranem. Mój mąż śpi spokojnie.
A ja oglądam filmy w kuchni, załatwiam swoje sprawy, a potem idę spać, więc w ogóle nie ingerujemy w swoje życie i bardzo dobrze się dogadujemy.
Pracujemy teraz zdalnie i nie mamy nic przeciwko temu.
Mąż mojej teściowej zmarł dwa miesiące temu. Był to mężczyzna, z którym zaczęła mieszkać po naszym ślubie.
Moja teściowa była bardzo samotna po nagłej śmierci Andrzeja. Była bardzo smutna i bardzo tęskniła za swoim zmarłym mężem, więc poprosiła nas, abyśmy przyjechali i zostali z nią, gdy będzie wracała do zdrowia.
- Proszę, zostańcie ze mną, aż się przyzwyczaję! Nie obchodzi mnie, gdzie pracujesz! - Błagała swoją teściową.
Nie mogliśmy odmówić teściowej. Spakowaliśmy nasze rzeczy i przeprowadziliśmy się do niej. Zaczęliśmy mieszkać w trzypokojowym mieszkaniu teściowej. Dała nam najlepszy pokój.
Ale nie zamierzałam zmieniać swoich przyzwyczajeń. Chodziłam spać późno, jak zwykle o trzeciej nad ranem. Któregoś razu, teściowa obudziła mnie o siódmej rano.
- Masz pracę do wykonania! Dlaczego śpisz tak długo?
- Będę pracować, kiedy się wyśpię. Moja praca w ogóle nie jest związana z czasem! - Odpowiedziałam i spróbowałam ponownie zasnąć.
Ale teściowa nie pozwalała mi spać. Najpierw rozmawiała z kimś bardzo głośno przez telefon. Potem włączyła telewizor na pełną głośność.
Aleksandra Domańska zaskoczyła przemianą: aktorka zmieniła kolor włosów i znacznie schudła
Modlitwa do tego apostoła czyni cuda w finansowych tarapatach. Wystarczy kilkukrotnie ją odmówić z głęboką wiarą, a stanie się to, na co czekamy
To on jest autorem perfekcyjnych fryzur Dagmary Kaźmierskiej. Fryzjer ma coraz więcej klientek z całej Polski
„Aż mnie ciarki przeszły" : Greta Thunberg jest podróżniczką w czasie. Niesamowite zdjęcia przed 121 lat
Szymon poprosił ją, żeby była ciszej, ale po dziesięciu minutach teściowa znów zaczęła mówić bardzo głośno.
Wstałam, bo nie mogłam spać. Strasznie bolała mnie głowa i nie mogłam normalnie pracować.
Moja teściowa zauważyła to i powiedziała:
- To dlatego, że masz zły harmonogram! Musisz kłaść się wcześnie spać i wcześnie wstawać! Wtedy dobrze się wyśpisz!
A tego, że mam inny rytm życia, że jestem sową, teściowa nie rozumie.
Moja teściowa ciągle przeszkadza mi spać. Szymon wielokrotnie prosił mamę, by nie hałasowała. Ale ona mówi, że jest w swoim domu i będzie zachowywać się tak, jak uważa za stosowne.
To dla mnie bardzo trudne. Nawet zatyczki do uszu, które dla mnie kupiliśmy, nie pomagają. Przez cały tydzień nie przespałam dobrze nocy i bardzo trudno jest mi pracować. Od razu powiedziałam Szymkowi, że nie zniosę tego przez cały miesiąc.
Moja teściowa poprosiła nas, żebyśmy do niej przyjechali, a teraz tak się zachowuje. Pojechaliśmy do niej, a ona nie chce zgodzić się z moim trybem życia.
Mąż rozumie, że to dla mnie bardzo trudne, ale nie może nic zrobić. Gdy tylko zaczyna mówić o naszym wyjeździe, moja teściowa natychmiast zaczyna mówić, że nikt jej nie potrzebuje i nikt jej nie kocha.
I po prostu nie mogę już tego znieść. Nie chcę wyjechać bez Szymka. Ale myślę, że moja teściowa celowo próbuje doprowadzić do kłótni między mną a mężem.
A kiedy się nie wyśpię, robię się bardzo zła. Po prostu nie wiem, co zrobić, żeby moja teściowa wreszcie zaczęła zachowywać się normalnie. Moje siły i cierpliwość się kończą....