"Poprosiłam ją, żeby zajęła się najstarszym, podczas gdy ja pójdę z córką do pediatry, ale odmówiła. Widzisz, ona ma manicure i nie zamierza odwoływać wizyty", mówi oburzona Iga.

Basia jest matką dwójki dzieci. Jeszcze przed narodzinami wnuków ostrzegała córkę i syna, żeby na nią nie liczyli. Mówiła, że poradziła sobie z długami, więc na emeryturze będzie żyła tak, jak chce.

Rozwiodła się z mężem, kupiła sobie samochód i otworzyła mały sklep, aby mieć pasywny dochód. Przez cały ten czas odbyła tylko dwa samotne spacery z wnukami. Z zasady nie chce z nimi siedzieć i ma do tego pełne prawo.

"Cóż, dlaczego miałabym się zmuszać? Przerobiłam dwa urlopy macierzyńskie. Sama zajmowałam się dziećmi, woziłam je do przedszkola, do szkoły...

Mam dość placów zabaw i pieluch. Babcie mi nie pomagały i ja nie chcę nikomu pomagać. Skoro zdecydowali się na dzieci, niech sami je wychowują!", Basia wyjaśnia swoje stanowisko.

Dziesięć lat temu kobieta otworzyła własny stragan z jedzeniem. Na początku musiała pracować jak szalona, ale potem zatrudniła sprzedawcę i odetchnęła. Teraz zajmuje się tylko księgowością, żeby wszystko do siebie pasowało. Zjeździła pół świata.

Poza tym Basia dba o siebie i regularnie odwiedza salony piękności. Lubi takie życie, więc nie zamierza opiekować się wnukami.

"Jestem swoim własnym szefem i podoba mi się to! Teraz mogę robić, co chcę i nie jestem od nikogo zależna! Złożyłam nawet pozew o rozwód, żeby ogony z przeszłości nie przeszkadzały mi w życiu", cieszy się kobieta.

Dzieci zgadzają się z matką, że zasłużyła na swoje szczęście, ale nadal narzucają jej wnuki. Zwłaszcza jej córka nie może zaakceptować wyboru matki.

"Dlaczego nie chce siedzieć z wnukami? Jak można wymienić dzieci na manicure? Ja też chcę wakacje! Wszyscy mają normalne babcie, a my...

"Kiedyś przywiozłam jej najstarszego i zostawiłam go pod drzwiami. Nie miałam wyboru! Byłam wykończona, a mój mąż wyjechał w podróż służbową.

Więc przyprowadziła go 10 minut później, bo miała jogę i masaż. I zagroziła mi! Powiedziała, że jeśli zrobię to jeszcze raz, zwróci się do władz opiekuńczych", wzdycha Iga.

Jestem po stronie babci, bo ona nie jest nic winna swojej córce. Jeśli nie ma ochoty opiekować się wnukiem, to niech nikt się nie narzuca. Zdecydowała się na dziecko? Dla kogo się urodziło? To je wychowaj!

Popularne wiadomości teraz

Katarzyna Cichopek już bez męża pręży swoje ciało na wakacjach. Aktorka coraz szczuplejsza

Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska w nowych duetach w Gogglebox. Już wiadomo, z kim wystąpią

Sensacyjne doniesienia o jednej z uczestniczek programu „Kuchenne rewolucje”. Mroczna historia z Podhala

Znajomy Tymoteusza Szydło wyjawia prawdę. Ujawniono prawdziwy powód rezygnacji z kapłaństwa

Pokaż więcej

A jeśli nie masz czasu, zatrudnij nianię. Dziadkowie nie są darmowymi służącymi, czas zdać sobie z tego sprawę.

Wiele osób ma pracujące babcie, więc trzeba znaleźć jakieś wyjście na własną rękę. Jeśli jesteś zdolny i chętny, krewni pomogą, ale jeśli nie, musisz sam rozwiązać swoje problemy.