Nie ma na świecie mężczyzny, który chciałby przeżyć krępującą sytuację w sypialni z partnerką. Wielu panów sięga po środki farmakologiczne, by pomóc sobie w tych chwilach. Choć są one bezpieczne w użytkowaniu i są pomocne to w jednym ze specyfików podczas produkcji pojawiła się szkodliwa substancja, która może negatywnie wpłynąć na zdrowie.

Każdy mężczyzna powinien sięgnąć do swojej apteczki. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie przed popularnym lekiem

Zgodnie z informacją Wirtualnej Polski, Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostatnio dla wszystkich mężczyzn, którzy stosują dość popularny lek na potencję o nazwie „Power Man”. Monit dotyczy partii o numerze 2018017 z terminem przydatności do spożycia do kwietnia 2021 roku.

Według ekspertów, którzy poddali preparat badaniom znajduje się w nim niedozwolona i szkodliwa dla zdrowia substancja - pochodna syldenafilu, zakazana do stosowania w żywności.

Okazuje się, że jej przedawkowanie może wywołać szereg skutków na czele z bólami głowy, kręgosłupa i wysypką. Producentem suplementu jest szwedzka firma Svenska Naturprodukter AB, która – jak się okazuje - nie prowadzi legalnej działalności. Dystrybutorem w Polsce jest firma MAXON z Warszawy, która nie posiada rejestracji jako podmiot branży spożywczej.

Podjęto niezbędne działania w celu wycofania specyfiku ze sprzedaży, zgłoszono również sprawę do europejskiego systemu RASFF.

Jak informował portal Kraj MINĘŁO 20 LAT OD NARODZIN PIERWSZYCH SIEDMIORACZKÓW NA ŚWIECIE. TAK WYGLĄDAJĄ DZIŚ

Przypomnij sobie SPORE ZAMIESZANIE DOTYCZĄCE CENNIKA KOLĘD. KSIĄDZ ZAAPELOWAŁ DO ODWIEDZANYCH RODZIN

Portal Kraj pisał również BRONIĄC METROPOLITY KRAKOWSKIEGO NARAZIŁ SIĘ OGROMNEJ GRUPIE POLAKÓW. TADEUSZ RYDZYK ZNÓW W OSTRYCH SŁOWACH O PRZECIWNIKACH KOŚCIOŁA