Rafał B. przeszedł w środę rano przez przesłuchanie prokuratora z Jeleniej Góry. Osadzony w areszcie mężczyzna nie mógł dokonać tego wcześniej ze względu na swój stan upojenia alkoholowego. Finalnie, ojciec zaginionego Kacperka otrzymał zarzut narażenia życia i zdrowia dziecka, które w momencie zaginięcia było pod jego opieką.
Przypominamy, że chłopiec przebywał z ojcem na działce i gdy ten zajmował się rąbaniem drewna, chłopczyk jeżdżąc rowerkiem wokół ogrodzenia nagle zniknął. Za zarzucany Rafałowi B. czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Śledczy informują, że przesłuchana została również matka Kacperka, lecz funkcjonariusze nie chcą wypowiadać się na temat informacji, które wyjawiła im w zeznaniach.
Jak wynika z informacji przekazanych przez prokuratora Tomasza Czułowskiego, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, ojciec chłopca nie przebywał na działce sam, lecz jego towarzystwem był kolega.
Najprawdopodobniej to on był właśnie kompanem ojca Kacperka we wspólnym piciu alkoholu. Najpewniej właśnie wtedy jeżdżący na rowerku 3-letni Kacperek oddalił się od ojca i zniknął bez śladu.
Rano zakończono przeszukiwania rzeki Kwisy znajdującej się w najbliższej okolicy ogródków działkowych, na których doszło do tragedii. Do tej pory na bardzo długim odcinku nie znaleziono ani chłopca ani ciała. Policjanci nie mają dobrych wiadomości. Wielu z nich zakulisowo mówi o tym, że najbardziej prawdopodobny scenariusz to ten, że chłopiec utonął w rzece.
Jak informował portal Kraj: JEDEN SZCZEGÓŁ W SPRAWIE ZAGINIĘCIA 3,5 LETNIEGO KACPERKA MOŻE COŚ WYJAŚNIĆ. SŁUŻBY NADAL SZUKAJĄ CHŁOPCA
Przypomnij sobie: NAJNOWSZE INFORMACJE O OJCU ZAGINIONEGO 3-LETNIEGO KACPERKA. WŁOS SIĘ JEŻY NA GŁOWIE, POLICJA NIE MA WĄTPLIWOŚCI
Portal Kraj pisał również: REAKCJA SIOSTRY TEJ CIĘŻARNEJ KOBIETY JEST BEZCENNA. BADANIE USG, KTÓREGO NIE ZAPOMNI CAŁA RODZINA
