Święta tuż, tuż, więc sezon na mandarynki w pełni. Lekarze ostrzegają jednak, że nieostrożnie jedzone mogą być dla nas niebezpieczne, szczególnie w dużej ilości. 

Mandarynki i klementynki to owoce, które większości z nas kojarzą się ze świętami Bożego Narodzenia. Większość z nas lubi jeść je na deser po wigilijnej kolacji, ale wielu osób nie ma świadomości jednej sprawy przy ich spożywaniu.

Mandarynki często wywołują alergię

Któż z nas nie miał wysypki po spożyciu zbyt dużej liczby tych pysznych owoców? Pewna ich część często wywołuje poważne reakcje alergiczne. Cytrusy są uprawiane w krajach śródziemnomorskich i by dojechać do Polski są transportowane w TIR-ach, które często dalekie są od sterylności.

Dodatkowo, mandarynki jak większość owoców muszą zostać odpowiednio zabezpieczone, by nie zepsuły się zanim dotrą do sklepów i na stragany. Właśnie żywica i woski roślinne z dodatkiem chemii mogą alergizować najbardziej.

Co zrobić, by uchronić się przed nieprzyjemnymi dolegliwościami po zjedzeniu mandarynek?

Lekarze przekonują, że najważniejsze jest dokładnie umycie owoców przed ich obraniem. Ponieważ nie mamy kontroli nad tym, czym owoc był pryskany trzeba brać to pod uwagę i minimalizować ewentualne zagrożenie.  

Wiele osób nie zwraca nad to uwagi i zjada owoc bez wcześniejszego mycia. Warto pamiętać, że obierając owoc mamy kontakt z jego skórką, przez co przenosimy ewentualne pestycydy na sam miąższ. Właśnie w ten sposób najczęściej dochodzi do reakcji alergicznej.

Jak informował portal „Kraj” PRZYSZŁA PANNA MŁODA ZASKOCZYŁA WSZYSTKICH SWOIMI PAZNOKCIAMI

Przypomnij sobie ZASKAKUJĄCE WYDARZENIE W JEDNYM Z POLSKICH KOŚCIOŁÓW

Portal „Kraj” pisał również o W KOSZYKU KOTKA ODDANEGO DO ADOPCJI ZNALEZIONO WSPANIAŁĄ NIESPODZIANKĘ