Zaginięcie 3-letniego Kacperka I kompletny brak jakiegokolwiek tropu dotyczącego jego możliwych losów bulwersuje całą Polskę. W Nowogrodźcu na Dolnym Śląsku od 27 kwietnia, czyli od dnia zaginięcia dziecka nieustannie pracują służby poszukiwawcze na czele z policją, wojskiem, strażą pożarną, grupami płetwonurków wyposażonych w specjalistyczny sprzęt poszukiwawczy.
W akcję zaangażował się także jasnowidz Krzysztof Jackowski, znany z umiejętności odnajdywania osób zaginionych, a także detektyw Krzysztof Rutkowski i jego patrol. Mimo starań setek osób, Kacperka, ani ciała dziecka nie udało się do tej pory odnaleźć.
Rutkowscy mają jednak teorię, która choć wydaje się nieprawdopodobna to jest tak przerażająca, że nie zdecydowali się do tej pory powiedzieć o niej matce zaginionego Kacperka. To mrozi krew w żyłach.
Krzysztof i Maja Rutkowscy przypuszczają, co strasznego mogło się stać z małym Kacperkiem. Ta brutalna wizja nie została przekazana jeszcze mamie
W ostatnich dniach specjaliści z zakresu kryminologii z pomocą Krzysztofa Jackowskiego i na podstawie jego wizji wypuścili specjalnie sprowadzane z Niemiec psy tropiące w celu odnalezienia śladu po zaginionym 27 kwietnia Kacperku. Zwierzęta, choć podjęły trop to nie doprowadziły śledczych do ciała dziecka. Mama chłopca jest zdruzgotana i ciężko wyobrazić sobie, co dziś czuje.
Teoria Rutkowskich dotycząca tego, dlaczego nie można po tylu dniach odnaleźć prawdopodobnie ciała dziecka jest przerażająca, stąd wciąż nie została przedstawiona mamie Kacperka.
Jak tłumaczy Maja Rutkowski portalowi istotne.pl ten scenariusz jest prawdopodobny, lecz nie mieści się w głowie.
Żona Krzysztofa Rutkowskiego przypuszcza, że ciało dziecka wypłynęło na powierzchnię, lecz mogły rozszarpać je lisy, dlatego że obecnie trwa ich okres lęgowy a lisice karmią młode i są wówczas bardzo agresywne, szukając pożywienia dla swoich dzieci. W nocy ciało Kacperka mogło zostać zaciągnięte przez lisy do jamy, a lisie nory są wyjątkowe głębokie, więc trudno będzie odnaleźć ciało dziecka, jeśli oczywiście ta teoria jest prawdziwa.
Jak przyznaje Maja Rutkowski na 90 proc. ciało Kacperka zaczepiło się gdzieś o korzenie lub konary drzew w rzece i wkrótce zostanie odnalezione. Do tej pory wszystkie tropy pochodzą znad rzeki. Rutkowscy chcieliby porozmawiać z ojcem dziecka i ustalić dodatkowe fakty dotyczące tej tajemniczej sprawie.
Jak informował portal Kraj: JEDEN SZCZEGÓŁ W SPRAWIE ZAGINIĘCIA 3,5 LETNIEGO KACPERKA MOŻE COŚ WYJAŚNIĆ. SŁUŻBY NADAL SZUKAJĄ CHŁOPCA
Przypomnij sobie: NAJNOWSZE INFORMACJE O OJCU ZAGINIONEGO 3-LETNIEGO KACPERKA. WŁOS SIĘ JEŻY NA GŁOWIE, POLICJA NIE MA WĄTPLIWOŚCI
Portal Kraj pisał również: NAJNOWSZE DONIESIENIA O OJCU ZAGINIONEGO KACPERKA. PROKURATOR POSTAWIŁ MĘŻCZYŹNIE ZARZUTY
