Nowy sposób na biznes na Allegro. Wcale nie chodzi o sprzedawanie produktów

Na popularnym serwisie aukcyjnym Allegro pojawiła nowa moda. Według niej, sprzedawcy są w stanie płacić nawet 80 zł użytkownikom, którzy wystawili negatywne komentarze za ich usunięcie.

Tego typu działania trwają już jakiś czas, a za powód podaje się spadek zainteresowania produktami tego serwisu aukcyjnego.

Zmiana polityki

Od jakiegoś czasu Allegro stało się miejscem, na którym swoje produkty głównie sprzedają średnie i duże sklepy. Od momentu, w którym popularne niegdyś aukcje pomiędzy użytkownikami prywatnymi przestały mieć znaczenie, duży wpływ zaczął mieć system ocen i komentarzy.

Do końca 2016 roku pośredniczące przy aukcji strony mogły podzielić się swoimi opiniami. Od stycznia 2017 roku dokonać tego mogą już tylko kupujący.

Taka zmiana spowodowała, że chęci na dodawanie komentarzy ze strony kupujących są coraz mniejsze. Przykładem są produkty z kategorii odzież damska - na 600 produktów, tylko w zaledwie 10% z nich można dostrzec komentarze.

Negatywne opinie

Niezbyt aktywne ocenianie transakcji nie jest jednak wierzchołkiem góry lodowej. Problemem dla sprzedawców są negatywne komentarze, które przy tak małej liczbie ocen są szczególnie widoczne.

Wielu mniejszych sprzedawców znalazło rozwiązanie tej sytuacji. Jeśli pod ich produktami znajdują się negatywne komentarze, odzywają się oni do kupujących z prośbą o ich usunięcie.

Jak motywują do takiego działania? Okazuje się, że sprzedawcy są w stanie płacić nawet 80 zł za usunięcie takiej opinii. Moda szybko znalazła zainteresowanych, których jest coraz więcej.

Jak informował portal Kraj: Ekologiczne usuwanie kamienia z toalety. Są na to pewne sposoby

Przypomnij sobie: Zaskakujące, ile wydali Polacy na obligacje skarbowe tylko w ostatnim miesiącu

Kraj pisał również o: Oszczędności rządowe będą miały duży wpływ na zasiłek z ZUS