Tak nie powinno się to zakończyć. Ze statku wypadały zwierzęta [WIDEO]

Na Morzu Czarnym nieopodal wybrzeży Rumunii doszło do przykrego i smutnego wydarzenia. Duży statek towarowy o nazwie Queen Hind przewrócił się.

Najsmutniejsze w całej historii jest to, że na pokładzie statku znajdowało się około 14 tysięcy owiec. Maszyna przewróciła się niedługo po wypłynięciu z portu.

Do tego jakże przykrego, ale i niebezpiecznego wydarzenia doszło w pobliżu miasta położonego w południowo-wschodniej części Rumunii Konstanca.

Wszyscy ludzie przeżyli

Na pokładzie, poza zwierzętami, znajdowało się także 22 obywateli Syrii. Na szczęście wszyscy zostali uratowani.

Najdłużej trwało ratowanie jednego z nich. Mężczyzna przez długi czas przebywał w zimnej wodzie Morza Czarnego. Ratownicy zdołali jednak go uratować.

Po wyciągnięciu mężczyzny z wody, okazało się, że długi kontakt z zimną wodą spowodował u niego hipotermię. Wskutek tego musiał zostać zabrany do szpitala.

Akcja ratunkowa

Z uwagi na kolosalne rozmiary statku, akcja ratownicza trwała do późnych niedzielnych godzin. Udział w niej brała policja, strażacy i rumuńska straż przybrzeżna.

Według pierwszych informacji, niestety nie udało się uratować większości tonących owiec. Część z nich, które pływały po powierzchni morza, udało się wyciągnąć na brzeg.

Rzeczniczka rumuńskiej straży przybrzeżnej, Stoica Anamaria krótko skomentowała akcję ratowniczą. - Uratowaliśmy tylko niewielką liczbę. Owce pływały w morzu - mówiła.

Do tej pory nie zdołano ustalić, z jakiego powodu doszło do przewrócenia się statku. Fakt ten będzie ustalany dopiero po zakończeniu operacji ratowania owiec.

Jak informował portal Kraj: Pies, którego kiedyś porzucili właściciele, dziś jest bohaterem. Ratuje zwierzęta z płonących lasów

Przypomnij sobie: Samochód kręcił się w kółko przez ponad godzinę. Gdy policjanci chcieli zatrzymać kierowcę nie mogli uwierzyć własnym oczom

Kraj pisał również o: Nowe informacje od meteorologów. Nadciąga nagła i duża zmiana pogody w całej Polsce