Renata Dancewicz jest doświadczoną aktorką, która na początku swojej kariery nie była pewna, czy podjęła dobrą decyzję studiując aktorstwo. Z tego względu jako młoda dziewczyna przez rok studiowała prawo, jednak po tym wydarzeniu przekonała się, że jej marzeniem jest grać.

Gwiazda zagrała w wielu polskich filmach. Podziwiać ją możemy na przykład w produkcjach takich jak: "Pułkownik Kwiatkowski", "E=mc2" czy "Bejbi Blues". Jednak jej najbardziej popularną postacią jest rola Weroniki Wilk w Na Wspólnej, gdzie Renata Dancewicz gra od samego początku emisji serialu.

Ich rodzina liczy 33 dzieci, a to jeszcze nie koniec. Wkrótce znów powitają na świecie kolejne dziecko

Praca w TVP tylko dla desperatów?

Ostatnio aktorka pochwaliła się w rozmowie z Plejadą, że dostała propozycję pracy w TVP, ale nie jest tak zdesperowana, by tam pracować, więc odpuściła.

Ostatnio dostałam propozycję, żeby wziąć udział w castingu do nowego projektu TVP, ale odmówiłam. Nie wiem, czy zachowałabym się tak samo, gdybym nie miała za co żyć i to byłaby moja jedyna szansa na zarobek. Może i bym się zgodziła. W końcu jestem tylko aktorką.

Zaraz Potem Renata Dancewicz dokładnie wyjasniła dlaczego podjęła taką, a nie inna decyzję.

Ale dopóki nie muszę tego robić, to nie robię. Bo to, co teraz dzieje się w Telewizji Polskiej, jest naprawdę… widowiskowe. Jeśli mam wybór, nie chcę brać w tym udziału - skwitowała na koniec.

Maryla Rodowicz chciała kilkadziesiąt tysięcy od męża w ramach alimentów. Sąd zadecydował inaczej

A więc czy tylko desperaci, z wielkimi kredytami na głowie i marnymi propozycjami grają w TVP? Czekamy na odpowiedź gwiazd tej stacji.

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/