W życiu Joanny Kurowskiej nie brakowało trudnych momentów. Z pewnością ukształtowały one jej silny charakter. Aktorka pochodząca z Rumii nie kryje dumy ze swojego pochodzenia. Dziś z sentymentem wspomina swoje młode lata.
Nie przegap:
Najbardziej niekorzystna fotografia w karierze Martyny Wojciechowskiej
Życie studenckie w łódzkiej filmówce całkowicie pochłonęło młodą Joannę Kurowską. W pewnym momencie zupełnie odpuściła naukę i wykłady i postanowiła poznać imprezową stronę życia.
Miałam na roku koleżankę, która była malusieńka - sięgała mi do pępka i wszyscy myśleli, że to ja ją wyciągam na balangi i rozpijam. A było zupełnie odwrotnie
W tamtym okresie życia Joanna miała bogaty krąg towarzyski. Zdecydowanie wolała zabawę niż naukę. Coraz częściej sięgała także po alkohol.
Wolałam spędzić czas w inny sposób. Albo pijąc wódkę, albo oglądając filmy
W pewnym momencie szkoła zareagowała dość mocno. Na uczelni pojawił się komunikat, że ze względu na wiele nieobecności, aż sześcioro studentów pożegna się z szansą na zostanie aktorem.
Od razu czułam, że to blef. Wiedziałam, że tylu osób naraz nie wywalą. I miałam rację. Szybko powiedziano nam, że dostajemy ostatnią szansę
Mimo, że był to blef to dość mocno otrzeźwił Kurowską. Przestała ona imprezować, jednak wtedy dostała poważną propozycję.
Całe życie chciałam być Joanną. Niektórzy nawet tak się do mnie zwracali. I gdy w filmówce okazało się, że na roku są dwie Katarzyny, padła propozycja, żeby jedna z nas zmieniła imię. I ja się zgłosiłam
Ciekawe czy wiedziałaś o sekrecie Joanny? Katarzyny?
Jak prać białe skarpetki w kuchence mikrofalowej: przydatny hack na życie, o którym nie wszyscy wiedzą
Kobieta zakochała się w bezdomnym mężczyźnie i urodziła z nim dzieci. Jaki jest los tych ludzi
Wróbel wpadł do okna, do mieszkania lub domu. Co oznacza ten znak
Syn Emila Karewicza wyjawił bolesną prawdę o swoim ojcu. Dlatego nie ma go już z nami
Dziękujemy, że przeczytałaś nasz materiał.
Więcej ciekawych artykułów na kraj.life