Trzeba mieć nie lada wiedzę i szczęście, aby dostać się do programu "Milionerzy". Co więcej nie każdy ma szansę na wygranie tak dużych pieniędzy. Ogromnym szczęściem los przed laty obdarzył Krzysztofa Wójcika.
Nie przegap:
Córka Beaty Tyszkiewicz nie może zamieszkać z mamą. Artystka wymaga już stałej opieki
Krzysztof Wójcik był pierwszym zwycięzcą programu "Milionerzy" W Polsce. Główną nagrodę wygrał 12 lat temu. Od tamtego czasu w jego życiu sporo się zmieniło. On sam wyznał, jak wygrana wpłynęła na jego codzienność.
Jeśli chodzi o mnie samego, to nie zmieniło się nic poza tym, że urosłem wszerz (śmiech). Staram się żyć tak samo, uśmiechać się jak najczęściej, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, niekoniecznie łatwych z wielu względów. Mimo wszystko dobrze mi się żyje i staram się nie narzekać
Udział w programie miał oczywiście wpływ na życie Krzysztofa, jednak jak mówi sam zwycięzca na szczęście obyło się bez większych problemów.
To był czas, kiedy wiele się działo, ciągle gdzieś jeździłem, udzielałem wywiadów w gazetach, w telewizjach, w radiach... Było natomiast wiele prześmiewczych żartów od znajomych czy jakieś pojedyncze prośby o spłacenie długu od obcych. Nigdy natomiast nikt nie chciał mnie okraść, ani wymusić tych pieniędzy
Po wygranej Krzysztof został poinformowany, że nie dostanie całej kwoty z wygranego miliona. Co więcej na przelew musiał poczekać aż 3 miesiące.
Wiedziałem, że dostanę 100 tys. mniej. Organizator na szczęście wszystkie formalności załatwił za mnie, nie musiałem składać żadnych wniosków. Przelane zostało "tylko" 900 tys. złotych
Trzy miesiące oczekiwania na wygraną sprawiły, że zwycięzca dokładnie przemyślał na co przeznaczy pieniądze. Wydaje się, że wszystko poszło zgodnie z planem.
Nie przehulałem tego, nie wydałem na głupoty. Wiadomo, że trzeba było się pobawić, ale nie wsiadłem w samolot i nie przewaliłem wszystkiego w kasynie. Wpłaciłem część na wkład do mieszkania, pomogłem rodzinie, z żoną poszliśmy jednak głównie w podróże. Najczęściej wylatywaliśmy do Stanów
Jeszcze raz gratulujemy!
"Nie pakuj walizkii, tylko szlafrok i kapcie. Zapomnij o dzieciach, zamieszkają ze mną": Po tych słowach mąż wypchnął mnie na korytarz i zamknął drzwi
"Nie pozwalają mi żyć własnym życiem. Zawsze są jakieś zmartwienia z moją siostrą"
Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni
Najmodniejsze fryzury dla kobiet dojrzałych. Takie włosy dodadzą klasy i elegancji
Dziękujemy, że przeczytałaś nasz materiał.
Więcej ciekawych artykułów na kraj.life
