Syn polskiej dziennikarki Beaty Tadli, Jan Kietliński od samego początku wojny na Ukrainie pokazuje wszystko, co się dzieje w sąsiednim kraju. Pojechał do Lwowa, aby pomagać ludziom. Udziela pomocy humanitarnej. W swoich social mediach aktywnie relacjonuje wszystko. Nawet był świadkiem bombardowania.

Żyjemy. Przyje*ali rakietami 300 metrów od nas na wjeździe do Lwowa. Dym, krzyk, panika. Ostrzelano zwykłe cywilne budynki. Uciekliśmy na pobocze, potem wojsko zabrało nas do schronu. Od razu uciekliśmy do rowu, ludzie porzucili samochody, była panika, potem zabrano nas do okopów (…). Nie jestem w stanie tego opisać, nie mogę nazwać moich emocji teraz – napisał pod nagraniami, na których widać kłęby dymu unoszącego się nad miastem (…) Dzisiaj na drogach Ukrainy zasieki, jeże na czołgi, okopane punkty kontrolne, które sprawiają, że człowiek czuje się jak w filmie lub grze, a to rzeczywistość dla milionów ludzi, którzy chcą po prostu normalnie żyć w Europie! – pisał na Instagramie.

Finanse wyjdą na pierwszy plan: jak wiosenny korytarz zaćmienia wpłynie na każdy znak zodiaku

Mężczyzna jest zadowlony z tego, że udało mu się wykonać zadanie, jakim było dostarczenie wielu rzeczy potrzebującym.

Cel wyjazdu się udał – dary zostawiliśmy w Nowołyńsku (jeszcze w drodze do Lwowa), gdzie organizowane jest mnóstwo pomocy. Świetne miejsce, świetni ludzie! Na magazyn darów zostało zamienione lokalne muzeum. Jeszcze miesiąc temu to miejsce funkcjonowało zupełnie normalnie… – podsumował.

Sama Beata Tadla oczywiście bardzo się matwi o swoje dziecko. Pod postem zostawia mu swoje komentarzy:

Jest wielki! Niesamowity! Nie do zatrzymania… – napisała.

Dorota Gardias potwierdza rozstanie ze swoim partnerem: "Chcę wierzyć, że czas wyleczy rany"

Kietliński podzielił się także kilkoma kadrami z wojny.

Nasz wyjazd na granicę w obiektywie genialnego @wojciech_soszynski Wojna nie ma najmniejszego sensu i krzywdzi najbardziej tych, którzy są kompletnie bezbronni. славаукраїні #longliveukraine #freeukraine #nowar

A ty co myślisz na ten temat?

Popularne wiadomości teraz

"Dom matki omijam szerokim łukiem. Miejscowi mnie potępiają, ale wiem, że tak trzeba"

Jak zrobić podpory dla pnących róż: 3 najbardziej niezawodne i popularne sposoby

Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni

Dorosła córka Jolanty Fraszyńskiej i Roberta Gonery poszła śladami rodziców. Jej ojciec ma jedno marzenie

Pokaż więcej

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/