Ewa Bukowska przez ćwierć wieku żyła w cieniu swojego znanego męża. Ona mimo ogromnego talentu nie zdecydowała się rozwijać skrzydeł. Nie chciała? Czy może nie mogła?
Nie przegap:
Bartosz Opania zrezygnował z aktorstwa. Spełnia się w zupełnie innej roli
Po latach była żona aktora wyznała jaka była prawda o jej związku. Padły mocne słowa, w których Bukowska oskarża męża o zrujnowanie kariery.
Zbudował klatkę... Zarzucił sieć. Tą siecią mocno się owinęłam. Bardzo trudno wyjść z takiej sytuacji. Bardzo. Musiałam stracić przytomność z braku powietrza, żeby po przebudzeniu ją przeciąć
Po debiucie w "Krollu" Władysława Pasikowskiego wróżono jej ogromną karierę. Okrzyknięto nawet nadzieją polskiego kina, ona jednak z każdym miesiącem znikała z ekranów by na wiele lat pozostać w cieniu coraz bardziej sławnego męża.
Mimo, że to nie aktorstwo było dla niej najważniejsze, a rezyseria i pisanie scenariuszy to po 20 latach życia w zapomnieniu postanowiła o siebie zawalczyć. Aż cztery lata zajął jej rozwód z mężem...
Gdybym nie podjęła radykalnych decyzji, nie powiedziała "ja to ja, ty to ty", to nigdy nie byłabym w miejscu, w którym dziś jestem
Gdy po rozwodzie chciała na nowo rozwinąć skrzydła niestety znowu poszło coś nie tak. Ostatni raz publicznie widziana była w 2019 roku na Gali Nagród Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Od tamtego czasu na próżno szukać informacji o tym co się z nią dzieje. Mimo, że ma konto w mediach społecznościowych to dzieli się informacjami ze swojego życia wyłącznie ze znajomymi.
Życzymy powodzenia.
Dziękujemy, że przeczytałaś nasz materiał.
Więcej ciekawych artykułów na kraj.life