Krzysztof Junior znowu traci dach nad głową. Przez niekontrolowany atak stracił szansę na cichy kąt

Kiedy w 1988 roku Krzysztof Krawczyk wraz z synem mieli wypadek, nikt nie przypuszczał, że konsekwencje będą nieść oboje przez całe życie. W dniu wypadku Junior miał zaledwie 15 lat. Nastolatek doznał bardzo poważnych obrażeń pnia mózgu. Od tamtej pory cierpi na padaczkę i ma problemy neurologiczne.

Nie przegap:

Katarzyna Sokołowska spodziewa się dziecka "To prawdziwy cud"

Jego życie nigdy nie było łatwe, Junior bowiem skazany był na wieczną tułaczkę i brak swojego kąta. Po śmierci ojca na jaw wyszło wiele nieprzyjemnych rodzinnych spraw. Trudny czas pomogła mu przetrwać Kasia, z którą zaprzyjaźnił się wiele lat temu. Tworzą skomplikowany lecz szczęśliwy związek i próbują żyć samodzielnie.

Teraz kiedy Junior znowu ma problemy mieszkaniowe to właśnie Kasia wyciągnęła do niego pomocną dłoń . Niestety okazuje się, że życie z partnerką i jej mamą wcale nie jest takie proste. Junior od czasu wypadku jest pod opieką neurologa. Niestety pod nieobecność Kasi Igor dostał ataku furii, czym bardzo wystraszył starszą panią.

Krzysiek jest pod opieką neurologa, ale miewa różne zagrania. Muszę się mu podporządkować, żeby się nie denerwował. Niestety, niedawno, gdy byłam w pracy, dostał ataku furii i mama bardzo się przestraszyła. Poprosiła mnie, żeby jak najszybciej się wyprowadził, bo ona jest w podeszłym wieku i potrzebuje spokoju.

Obecnie Junior czeka na przydział mieszkania komunalnego.

Nie ma niestety jednoznacznej daty, kiedy mógłby odebrać klucze. Powiedzieli, że to może być i miesiąc, i rok, i dwa

Niestety jeszcze nie wie kiedy odbierze klucze, a z mieszkania Kasi i jej mamy musi się wyprowadzić.

Proszę mi wierzyć, z nim nie jest łatwo żyć, ale kocham go bardzo i mam nadzieję, że nasza miłość wszystko przezwycięży

Życzymy powodzenia.

Dziękujemy, że przeczytałaś nasz materiał.

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life