Niektórzy twierdzą, że latanie samolotem jest niebezpieczne. Inni z kolei, powołując się na oficjalne statystyki przypominają, że to najmniej podatny na wypadki środek komunikacji.

Nie zmienia to jednak faktu, że podobnie jak chociażby przy podróżowaniu samochodem czy rowerem, wypadki i niespodziewane sytuacje mogą wydarzyć się w każdej chwili.

Taka sytuacja spotkała samolot linii Philippine Airlines, który leciał z amerykańskiego Los Angeles do Manili na Filipinach.

Awaria krótko po starcie

Niedługo po wystartowaniu z lotniska w Stanach Zjednoczonych, maszyna filipińskich linii lotniczych uległa poważnej awarii. Takiego widoku z okna na pokładzie zapewne nie chciałby nikt.

W pewnym momencie z silników samolotu zaczęły wydobywać się płomienie. Kiedy dowiedzieli się o tym piloci, podjęli manewr natychmiastowego lądowania awaryjnego.

Nic dziwnego, że obecni na pokładzie pasażerowie byli przerażeni. Niektórzy z nich dostrzegli, że z prawego silnika wydobywają się płomienie i dym.

- Widziałem jakby rozbłyski światła. Myślałem, że to złudzenie od promieni słonecznych. A potem nagle zacząłem słyszeć wybuchy, po czym spojrzałem w okno i zobaczyłem kule ognia - mówił jeden z pasażerów.

Kamery nagrały sytuację

Tak niecodzienne, ale jednocześnie bardzo groźne zdarzenie zostało uwiecznione na filmie. Nagrywanie zaczęli zarówno pasażerowie na pokładzie, jak i osoby będące wówczas na ziemi.

Na nagraniu wyraźnie widać, jak z silnika maszyny wydobywają się płomienie, zaś ich skutkiem jest czarny, kłębisty dym.

Popularne wiadomości teraz

Opowieść: Mąż mojej siostry wprowadził się do naszego mieszkania. Zaczął zachowywać się bardzo bezczelnie, a siostra go wspiera

Syn przyprowadził do domu narzeczoną. "Nie myśl sobie, że sprzedam mieszkanie, gdy się ożenisz ", powiedziała matka

Przez wiele lat ukrywała prawdziwe nazwisko. Jak faktycznie nazywa się Beata Tyszkiewicz

Nowe, zaskakujące informacje na temat stanu zdrowia córki Ewy Błaszczyk. Jest nadzieja

Pokaż więcej

Finał awarii był na szczęście pozytywny. Samolot wylądował na lotnisku po 30 minutach od startu, a żadnemu z 347 pasażerów i 18 członków załogi nic się nie stało.

- Wszyscy pasażerowie są bezpieczni i zdrowi. Każdemu została też udzielona pomoc przy procesie ustalenia zastępczego lotu - przekazała rzecznika filipińskich linii lotniczych, Cielo Villaluna.

Jak informował portal Kraj: Złapano go na lotnisku. To, co miał w ustach, mocno rozbawiło strażników [WIDEO]

Przypomnij sobie: Bezprawnie ujawniono dane ponad 70 tysięcy studentów i kandydatów SGGW. Do uczelni weszła prokuratura

Kraj pisał również o: Protesty doprowadziły do zmiany miejsca Sylwestra w Zakopanem. Wielkie zmiany przed noworoczną zabawą