Wielkie szczęście miał Polak, mieszkający i pracujący w Anglii, który przypadkiem znalazł niezwykły skarb.

Mateusz Adamczyk miał dobrego farta,bo gołym okiem wypatrzył niezwykłą ozdobę, wartą sporo pieniędzy. Nie używał żadnych urządzeń, aby odnaleść tą biżuterię, tylko znlazł ją całkiem przypadkiem.

Skarb odnalazł przebywajac na przerwie obiadowej, niedaleko tamizy. Ozdoba okazała się być z epoki średniowiecza i cała była pokryta ze złota.

Dzięki odpowiednim przepisom w Anglii polak mógł się domagać nagrody za znalezisko i tak też uczynił. Dostał nagrodę pieniężną w wysokości kosztu znalezionej biżuterii.

Skarbem okazał sie mały anglosaksoński koral liczący około 1000 lat, który pełnił funkcję części biżuterii. Ozdoba była małej wielkości, niecałe 1 cm, przypominająca kształt klepsydry. Znalezisko leżało niedaleko Tamizy, w parku Battersea, w którym Mateusz spacerował w czasie swojej przerwy od pracy.

Skarb został oddany do Museum of London, gdzie zostanie poddany odpowiedniemu badaniu. Jak okaże się on tak cenny, jak mu powiedziano, to nagroda zostanie wypłącona Mateuszowi w wysokości 100% wartości znazionej biżuterii. Analizy jednak muszą potwierdzić odkrycie.

Przypomnieć należy, że już kiedyś pewien student o imieniu Tom Lucking dostał za podobne znalezisko 145 tysiecy funtów. Było to 5 lat temu, a student z Norwich stał się szczęściarzem i bogatym człowiekiem zarazem.

W Anglii z powodu przychylnej ustawy dotyczącej procedury skarbowej, wiele osób może liczyć na dodatkowe wynagrodzenie za odnalezienie cennych skarbów. Dlatego jest wielu wielbicieli, którzy szukają skarbu.

 Jednak, aby móc szukać skarbów, należy wpierw dostać pozwolenie, które jest warte około 100 funtów i wystawiane jest na 3 lata.

Przypomnij sobie: AGNIESZKA KACZOROWSKA WYPOWIEDZIAŁA SIĘ O KARMIENIU PIERSIĄ

Popularne wiadomości teraz

"Musisz mi wszystko przekazać", krzyknął syn

Drób według staropolskiego przepisu odkrytego przez Magdę Gessler będzie rozpływał się w ustach. Zaskakujący składnik nadzienia podkręci jego smak

Sensacyjne doniesienia o jednej z uczestniczek programu „Kuchenne rewolucje”. Mroczna historia z Podhala

To dlatego nie ma go już z nami. Splot nieszczęśliwych zdarzeń sprawił, że fani musieli go opłakiwać

Pokaż więcej

Kraj pisał również o: CÓRKA STEVE'A JOBSA NIE CHCE BYĆ JUŻ PŁOTKĄ!

Jak informował portal „Kraj”: MARIETTA I FRANEK Z PROGRAMU LOVE ISLAND WCIĄŻ RAZEM. WSPÓLNIE PLANUJĄ PRZYSZŁOŚĆ