Anna Lewandowska prywatnie jest związana z piłkarzem Robertem Lewandowskim. Para pobrała się 22 czerwca 2013 roku w Kościele św. Anny w Serocku (50 km od Warszawy). To był jeden z najgłośniejszych wydarzeń w świecie sportu i show-biznesu w 2013 roku. W 2017 roku Lewandowscy powitali swoje pierwsze dziecko - córkę Klarę, a w 2020 roku w rodzinie pojawiła się kolejna pociecha, córeczka Laura. 

Renata Dancewicz odrzuciła propozycję pracy od TVP. Wskazała co konkretnie jej nie pasowało

Anna Lewandowska wymieniła listę zajęć córki Klary

Całkiem niedawna Anna Lewandowska opublikowała wspólne zdjęcie z córeczką Klarą. Razem grali w tenisa. W opisie trenerka wymieniła listę zajęć, którymi zajmuje się dziewczynka. Z czego powstaje pytanie, czy 4-letnia Klara ma czas na dzieciństwo? 

Jechaliśmy z Klarą na lekcję tenisa. Jej drugą, a moją piątą. Klara ma 4,5 roku, ja 33. Klara polubiła bardzo lekcje tenisa. Czy przypadkiem nie zaczęłam przenosić na nią swoich niespełnionych ambicji? Tyle się przecież o tym mówi. Czy sama wpadłam w tę pułapkę? W przedszkolu tu balet, tam karate (wiadomo). Niemiecki, angielski, dodatkowo w domu hiszpański w formie zabaw. Rowerek, pływanie, pianino. W tym tygodniu jedziemy w góry, a ja właśnie googluje trenera Klary… chociaż na te trzy dni. Ah No i teatr raz w miesiącu. Przydałyby się jeszcze jakieś zajęcia ze sztuki… - zaczęła post.

Mężczyzna, który żył 111 lat zdradził sekret swojego długiego życia. Chodzi o konkretną potrawę

Lewandowska stara się dać dziecku wszystko to, czego sama nie miała w dzieciństwie. 

Chciałabym dać im wszystko, czego sama nie miałam w dzieciństwie. Pokazać cały świat, wszystkie możliwości. Ale pomiędzy pokazywaniem a wywoływaniem presji granica jest cienka. Jak jej nie przekroczyć? Chce podsuwać Jej różne aktywności, aby odnalazła swoją pasję. Bo przecież chodzi o to, by podejmowała własne decyzje.

Z czego trenerka zawsze poszukuje ten „złoty środek” i stara się nie naciskać. 

Nie wiem, czy zawsze udaje mi się znaleźć ten „złoty środek”, ale wiem, że bardzo się staram. Jak każdy rodzic po prostu chcę, by sama poznała i robiło to, co daje jej radość. Dlatego nie naciskam, za to ciągle obserwuję. I mam świadomość, że muszę być uważna na jej emocje. Każdego dnia. Bo wychowywanie to przecież proces, zestaw milionów decyzji… i każda ma znaczenie.

A ty co myślisz na ten temat?

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na https://kraj.life/