W życiu Przemka Kossakowskiego wiele się dzieje. Zanim trafił do telewizji miał problemy ze znalezieniem pracy, był po rozwodzie i nie miał przedniego zęba. Kiedy producenci TTV dali mu szansę wykorzystał ją w pełni.

Przeczytaj także:

Kurowska o błędach młodości i zmianie imienia

Mimo, że w życiu uczuciowym nie wiedzie mu się najlepiej to zawodowo nie może narzekać na brak propozycji. Wielkim sukcesem był jego program "Down The Road - zespół w trasie". W programie biorą udział osoby z Zespołem Downa. Możemy obserwować ich codziennie życie, jak również trudności z jakimi musza borykać się na co dzień.

Właśnie praca z osobami niepełnosprawnymi zarówno w "Down The Road" jak i nowym programie "Projekt Cupid" była dla Przemka motywacją by podjąć studia podyplomowe. 

Wynikało to ze spotkania na planie programu z osobami ze spectrum autyzmu. Okazało się, że moje flow, które wystarczało w "Down the road", na planie "Project Cupid" tak nie działa. Stwierdziłem, że pewnych rzeczy muszę się nauczyć. W wieku 50 lat wylądowałem na studiach

Okazuje się, że życie studenckie Przemek już rozpoczął. Niedawno ukończył pierwszy semestr na Akademii Pedagogiki Specjalnej. Od czasów kiedy ostatnio był studentem sporo się zmieniło.

Mam jeszcze jeden zjazd i później wezmę udział w sesji egzaminacyjnej. Wróciłem na studia po latach i usłyszałem w dziekanacie, żebym spoważniał, bo w tych czasach nie ma już indeksów. To wielki zawód. Bardzo często życie nie wygląda tak, jakbyśmy chcieli

Życzymy powodzenia!

Dziękujemy, że prezczytałaś nasz materiał.

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life

Popularne wiadomości teraz

"Przyjaciółka wyrzuciła wszystkie kotlety z talerza do kosza na śmieci. Czuję, że nasza przyjaźń dobiegła końca po tym jej psikusie"

Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni

5 znaków na dłoniach, które wskazują, że w przyszłości powinieneś stać się bogatym człowiekiem

Szalony taniec syna i matki stał się hitem sieci

Pokaż więcej