Pies okazał się ciężko chory, chorobę skóry można było wyleczyć jedynie przy pomocy weterynarza.

Kasia Warnke ma dobrą wiadomość. W końcu jej córka Helenka wyszła z domu

Po długiej kuracji domowej mężczyzna zwrócił się o pomoc do schroniska, gdzie pies kontynuował kurację.

Ale tak się złożyło, że nikt nie chciał zabrać odzyskanego szczeniaka do domu. Wtedy zbawiciel postanowił zabrać przyjaciela ze schronu do niego, teraz na zawsze. Pracownicy schroniska być może nigdy nie widzieli tylu radości i pozytywnych emocji.

Jasnowidz Jackowski ma nową wizję. Dotyczy przyszłości Polski

Więcej ciekawych artykułów na kraj.life