Maryla Rodowicz od kilku już lat próbuje bezskutecznie rozstać się ze swoim mężem, Andrzejem Dużyńskim. Para spędziła ze sobą 30 lat, ale w końcu postanowiła zakończyć związek. Przyczyną rozpadu małżeństwa miała być zdrada Dużyńskiego. Mąż Rodowicz miał zostawić gwiazdę dla młodszej asystentki.
Byli partnerzy przerzucają się odpowiedzialnością i oskarżeniami, dlatego też nie może dojść do rozwodu. Ostatnio w mediach wypowiadała się głównie piosenkarka, tym razem głos zabrał jej mąż.
Andrzej Dużyński uważa, że jego żona ,,robi olbrzymi, medialny cyrk". Przedsiębiorca w rozmowie z portalem Plejada.pl zapowiedział, że chce pozwać Rodowicz do sądu.
Ostatnie dni są w życiu Maryli Rodowicz naprawdę dość trudne. Jej były mąż najpierw odholował jej auto, a następnie wyznała, że boi się o swój dom.
Obie strony w jednym są zgodne - nie ma szans na pokojowy rozwód. Andrzej Dużyński postanowił w końcu odpowiedzieć żonie na oskarżenia. Uważa, że celowo przedłuża proces rozwodu i robi wokół niego ,,medialny cyrk".
Moja żona nie przyszła 2 września na rozprawę rozwodową, nie przedstawiła żadnego zaświadczenia lekarskiego biegła lekarza sądowego, a poza tym zmieniła dwóch pełnomocników, których miała, a poza tym domaga się rozwodu z orzeczeniem o mojej winie. Ustalenia były inne, bo umówiliśmy się, że rozstajemy się w zgodzie. Moja żona robi olbrzymi, medialny cyrk... - komentuje Dużyński
Maryla Rodowicz nie pozostała obojętna na słowa byłego partnera. Wyjaśniła, że Dużyński mija się z prawdą, zdradziła również, że kolejna rozprawa zaplanowana jest na marzez 2020 roku.
Nie stawiłam się na rozprawie, bo byłam chora. Rozprawa była w poniedziałek, a w sobotę grałam koncert nad morzem i załatwiła mnie klimatyzacja w garderobie. Miałam na to zaświadczenie od lekarza, przyniosła je moja prawniczka, ale on w to nie wierzył. Stwierdził, że wszystko sobie wymyśliłam, żebym mogła zyskać na czasie. Nowa rozprawa zaplanowana jest na początek marca - wyjaśnia piosenkarka.
Maryla Rodowicz zarzuciła również mężowi, że celowo blokuje wydawanie jej płyt. Dużyński wyjaśnia, że to wokalistka zwróciła się do niego z pismem, w którym zrywa wszelkie umowy.
Za pomówienia chce teraz wytoczyć proces byłej partnerce.
Ze zdziwieniem przeczytałem, że ją oszukałem. No, nie oszukałem, tylko jak ktoś mi wypowiada umowę, to nie mam podstaw prawnych, by kontynuować wydawanie... Tak to wygląda ze strony prawnej. Niestety, będę pewnie musiał pozwać moją żonę i nie wiem, kogo jeszcze, bo muszą przeanalizować to prawnicy. Nie można postępować w ten sposób, że najpierw wypowiada mi umowę, na podstawie której jestem zmuszony do wypowiedzenia umowy (bo wtedy sprzedawałbym bezpodstawnie jej płyty, nie mając już praw wykonawczych), a później się pisze, że ja podstępnie ją pozbawiam praw. To jest perfidne działanie! - mówi Dużyński
Rodowicz odbija piłeczkę, twierdząc, że to Dużyński mija się z prawdą.
Jak informował portal Kraj: MAGDA GESSLER RZUCA PATELNIAMI NA PLANIE. CO DZIAŁO SIĘ W KUCHENNYCH REWOLUCJACH?
Przypomnij sobie: JAK WYGLĄDAŁA MAGDA GESSLER W MŁODOŚCI? NIE POZNACIE JEJ!
Kraj pisał również o: MAGDA GESSLER TAŃSZA NIŻ LEWANDOWSKA? OSZAŁAMIAJĄCE CENY ZIEMNIAKÓW
