"Kelner! - Kupuję jedzenie dla wszystkich w tej restauracji, oprócz tego białego kruka!"
Kelner wziął pieniądze i roznosił jedzenie wszystkim, oprócz białego kruka.
Jednak zamiast poczuć się niezręcznie, biały kruk po prostu spojrzał na zwyczajnego czarnego kruka, uśmiechnął się i krzyknął: "Dziękuję!"
To jeszcze bardziej rozwścieczyło czarnego kruka.
Wtedy wziął znowu swoją portmonetkę i krzyknął:
"Kelner! Tym razem poczęstuję wszystkich winem, oprócz tego białego kruka!"
I tak, kelner wziął pieniądze i zaczął roznosić wino wszystkim, oprócz białego kruka.
Ale zamiast się złościć, biały kruk znowu krzyknął: "Dziękuję!"
Czarny kruk, wściekły ze złości, pochylił się do baru i zapytał: "Co jest nie tak z tym białym krukiem? Kupiłem jedzenie i wino dla wszystkich w tej restauracji, oprócz niego, a on mówi mi: "Dziękuję!" Czy jest szalony??"
Kelner uśmiechnął się i powiedział: "Nie... on po prostu jest właścicielem tej restauracji".
Oczernianie nieprzystających - ulubiona rozrywka w stadzie wron.
"Nie można zostać białą wroną na życzenie. Do tego potrzebne jest powołanie, talent... Białą wroną trzeba się urodzić. Oczywiście, każda wrona może wywalić się w mące, ubrudzić się w kredzie, pomalować w bielidlach. Wiele zwykłych wron właśnie tak robi. Ale nie są białe - są przebranymi. I białą wronę można oczernić, ale zrobić z niej czarną - niemożliwe. Ona jest białą wroną! Jest dla niej trudniej niż dla innych - zawsze jest dobrze widoczna w każdym stadzie na ogólnym czarnym tle. Dlatego zwykle staje się przedmiotem wszelkich ataków. I jest o wiele ważniejsza niż jakikolwiek lider w stadzie. O takim stadzie mówi się: stado, w którym lata biała wrona. Po niej jednej pamiętają całe stado..."