Nieporozumienia w relacjach mogą je łatwo zniszczyć. O tym przekonała się Anna, główna bohaterka dzisiejszej historii. Niedawno zdarzyło się jedno nieporozumienie, przez które jej siostra obraziła się na nią. Na tyle mocno, że teraz w ogóle nie rozmawiają. Czy kobieta jest w stanie naprawić relacje ze swoją ukochaną siostrą?

NIEPOROZUMIENIA W RELACJACH

Zawsze byłyśmy z siostrą dość blisko, chociaż Kasia jest ode mnie starsza o całe 10 lat. W dzieciństwie była dla mnie wzorem do naśladowania. Chciałam się ubierać jak ona, robić taki sam makijaż i zajmować się tymi samymi rzeczami, co siostra.

To dzięki niej zaczęłam się bardzo dobrze uczyć. Wydawało mi się, że rodzice są z nas równie dumni. Nigdy nie czułam jakiejkolwiek rywalizacji w naszej rodzinie.

Właśnie kończyłam szkołę, kiedy Kasia wyszła za mąż. Przeprowadziła się do innego miasta, gdzie znalazła prestiżową pracę. Zaczęła swoje nowe życie. I w nim było dla mnie mało miejsca. Niemniej jednak, nie zostawałam w tyle. Dostałam się na uniwersytet i zaczęłam mieszkać w akademiku. Rozmawiałyśmy przez telefon, kiedy pojawiało się wolne czas.

Kiedy kończyłam studia na uniwersytecie, Kasia poinformowała, że się rozwodzi. Nie chciała dzielić się szczegółami swojego rozwodu. Wiem tylko, że przez te lata siostra odniosła sukces w karierze. Zaczeła świetnie zarabiać, więc po rozwodzie bez problemów sama płaciła za wynajem nowego mieszkania z nienagannym remontem. Czasami przyjeżdżałam do niej w odwiedziny, ale czułam, że bardzo się od siebie oddaliłyśmy.

KŁÓTNIA Z SIOSTRĄ

Dopiero co wyszłam za mąż. Teraz mam 25 lat, a moja siostra 35. Kasia wciąż mieszka sama i bardzo rzadko odwiedza  rodziców.

Poszłam do ślubu, będąc już w ciąży. Kasia ucieszyła się, kiedy dowiedziała się, że zostanie ciotką. Wierzyłam, że pojawienie się malucha znowu nas zbliży. Ale stało się to, czego nikt nie oczekiwał. Rodzice podarowali mi i mężowi mieszkanie na ślub. Okazało się, że całe życie oszczędzali pieniądze, aby kupić jeszcze jedno mieszkanie. Planowali wynajmować go. Ale mój ślub i ciąża zmieniły ich plany.

Oczywiście moja siostra dowiedziała się o tym. I po tym jakby ją ktoś zamienił. Przestała odbierać moje telefony. Również nie rozmawia z rodzicami. Pewnego razu zadzwoniłam do niej z obcego numeru. Ale natychmiast rzuciła słuchawkę, słysząc mój głos. Mieszkam już miesiąc w nowym mieszkaniu, ale nie widziałam się z Kasią. Myślę, że obraziła się na to, że rodzice kupili mi nowe mieszkanie.

Z jednej strony, rozumiem ją. Ale z drugiej... Przecież będę miała dziecko. Czy naprawdę nie może po prostu cieszyć się ze mnie? Mama uważa, że Kasia jest poważnie obrażona. Ze względu na jej charakter, dotarcie do niej będzie trudne.

Ona wszystkiego w życiu dokonała sama. Ma wystarczająco dużo pieniędzy, dobrą pracę i doskonałe mieszkanie. Ale pewnie chciałaby, aby rodzice troszczyli się o nią tak samo, jak o mnie. Nie wiem, co teraz robić i jak zadośćuczynić mojej siostrze. Przecież nie jestem winna, że okoliczności ułożyły się w ten sposób. Oto, do czego prowadzi nieporozumienie w relacjach!