Przez wieloma laty Violetta Villas udzieliła wywiadu, który szerokim echem odbił się w mediach. Opinia publiczna nie mogła uwierzyć jej słowom.
Słynna wokalistka opowiedziała o swoim synu, przekazując swoim fanom wstrząsające informacje. Jej fani nie byli w stanie uwierzyć, że pokusiła się o takie wyznanie.
Ciężko tego słuchać
Kilka lat przed śmiercią wielu dziennikarzy nakłaniało Villas do udzielania wywiadów. Czekali na to, aż wokalistka przekaże im coś kontrowersyjnego.
Villas opowiedziała o swoim synu w taki sposób, że z pewnością spotkała się to z jego dużym smutkiem i niezrozumieniem. Cięzko uwierzyć, że mogły paść aż tak ostre słowa.
- Mieć takiego syna to jest wielkie nieszczęście dla matki. Mogę tylko powiedzieć, że już jest wydziedziczony. Jest jeszcze tak dużo rzeczy, które bym mogła, ale się wstydzę powiedzieć - mówiłą wówczas.
Co zaskakujące, zderzeniem z tymi wypowiedziami była relacja, jaką dzieliła Villas z jej opiekunką w ostatnich miesiącach życia, Elżbietą.
Po jakimś czasie wyszło na jaw, że kobieta znęcała się psychicznie i fizycznie nad Villas. Mimo to, wokalistka wyznała, że chciałaby mieć taką córkę.
- Jeszcze chciałabym powiedzieć, że dziękuje pani Elżbiecie Budzyńskiej, która mnie nie zawiodła. Taką córkę chciałabym mieć, zamiast tego syna, bo ona nie pyta o nic. Ona płakała i czekała na mnie - dodała.
Przypomnij sobie: TE GWIAZDY WSTYDZĄ SIĘ SWOICH NAZWISK I WYSTĘPUJĄ POD PSEUDONIMAMI. NIKT NIE WIE, JAK NAZYWAJĄ SIĘ NAPRAWDĘ
Jak informował portal Kraj: KRÓLOWA POLSKIEJ SCENY ZDRADZIŁA BARDZO INTYMNY SEKRET VIOLETTY VILLAS. FANI LEGENDARNEJ PIOSENKARKI OBURZENI SŁOWAMI MARYLI RODOWICZ
Kraj pisał również o: ZDUMIEWAJĄCE FAKTY Z ŻYCIA WIELKIEJ POLSKIEJ WIDY UJRZAŁY ŚWIATŁO DZIENNE. NIE BYŁA TAKA, ZA JAKĄ JĄ WSZYSCY MIELIŚMY