Jacek Kurski wprost nie mógł się doczekać na ślub kościelny z ukochaną Joanną, która jest jego żoną od 2018 roku, jednak politykowi wreszcie udało się dopiąć wszystkie formalności, szczególnie związane z unieważnieniem trwającego blisko ćwierć wieku kościelnego małżeństwa z Moniką Kurską, pierwszą żoną.
Jak sam przekonywał, nie wyobrażał sobie, by nie móc przysięgać Joannie przed ołtarzem. Choć ceremonia była bardzo skromna i pojawili się na niej wyłącznie bliscy i przyjaciele byłego szefa TVP, a swoją obecnością Parę Młodą zaszczycił Jarosław Kaczyński to para wybrała bardzo reprezentatywne auto, którym pojechali do kościoła.
Pod łagiewnickie Sanktuarium podjechał chwilę przed 16 w sobotę 18 lipca luksusowy, niemiecki SUV, prowadzony przez samego Jacka Kurskiego. Jaki samochód wybrał polityk, by dojechać na ceremonię? Jego wybór może niektórych dziwić?
Jacek Kurski wybrał znane niemieckie auto na ślub z żoną Joanną. Co wybrał?
W sobotę 18 lipca odbył się ślub kościelny Jacka i Joanny Kurskich. Młoda Para przyjechała do krakowskich Łagiewnik czarną limuzyną. Jaki samochód wybrał Jacek Kurski na tę wyjątkową okazję? To prawdziwy klasyk!
fot. Pxhere
Ci, którzy myśleli, że Jacek Kurski postanowi pojechać do ślubu wypożyczonym zabytkowym samochodem, zgodnie z dzisiejszą modą mocno się przeliczą. Były prezes TVP postanowił na wygodę, luksus i solidność.
Pod kościołem Kurscy wysiedli z czarnego BMW X5 pierwszej generacji! To dziś klasyk, jednak w momencie pojawienia się na rynku motoryzacyjnym był marzeniem niejednego fana niemieckich aut.
Co ciekawe, auto jest na rynku już od dwóch dekad to niezwykle dobrze zachowany i zadbany egzemplarz zrobił wrażenie na gościach i fotoreporterach. Jak przypominają dziennikarz „Super Expressu” samochód projektu przez Chrisa Bangle’a zadebiutował w 1999 roku.
Jak informował portal "Kraj": REAKCJA PSA PO WYJŚCIU OD WETERYNARZA ROZBAWIŁA MILIONY INTERNAUTÓW. WŁAŚCICIELKA WSZYSTKO NAGRAŁA, MOŻNA POPŁAKAĆ SIĘ ZE ŚMIECHU
Przypomnij sobie: SZEŚCIOLETNI CHŁOPIEC STANĄŁ W OBRONIE MŁODSZEJ SIOSTRY. PRAWDZIWY BOHATER, URATOWAŁ JEJ ŻYCIE, SAM PONOSZĄC WIELKIE RANY
"Nie chcę, żeby moja synowa zarabiała dużo pieniędzy": Nie będę więc opiekować się wnukiem
"Kochająca" babcia wytrzymała dokładnie trzy dni: "zadzwoniła do mnie i zażądała, abym zabrała dziecko z powrotem"
Historia górnika, którego odnaleziono żywego 17 lat po zawaleniu się kopalni
Takie nieestetyczne plamki ma na ustach wielu z nas. W ten prosty sposób można sobie z nimi poradzić i pozbyć się na zawsze
Portal "Kraj" pisał również: POTĘŻNE ZMIANY CZEKAJĄ NA KLIENTÓW. TRZEBA BĘDZIE WZIĄĆ TO POD UWAGĘ, MINISTERSTWO CHCE UŁATWIŁ POLAKOM WYBÓR