Czy warto mieć dziecko po czterdziestce tylko po to, by pozbyć się poczucia osamotnienia? Mam 44 lata i jestem w ciąży.

Ojciec dziecka odmówił kontynuacji związku, gdy tylko przekazałam mu tę wiadomość

Znalazłam się więc na rozdrożu i w ogóle nie wiem, co robić w tej sytuacji... Rok przed poznaniem Michała rozstałam się z mężem. Rozwód przeszedł spokojnie, bez zbędnych skandali i zniewag. Po rozstaniu ogarnęła mnie straszna depresja. Nigdy wcześniej nie czułam się tak samotna. Spotkanie z Michałem dosłownie mnie uratowało. To było tak, jakbym dostała szansę na rozpoczęcie życia od zera i byłam z tego powodu niezmiernie szczęśliwa!

Nasz związek rozwijał się szybko. Po 2 tygodniach od naszego poznania postanowiliśmy zamieszkać razem. A po sześciu miesiącach związku jego rodzina nazwała mnie synową. Wierzyłam, że w końcu znalazłam osobę, z którą chcę się razem zestarzeć i dzielić wszystkie radości i smutki, które spadną na nasz los...

Kiedy więc dowiedziałam się, że jestem w ciąży, nie miałam wątpliwości, że chcę to dziecko zatrzymać, choć w tym wieku ta decyzja oznacza duże ryzyko…

Nie da się opisać rozczarowania, jakiego doznałam, gdy Michał powiedział, że nie chce, żebym urodziła to dziecko. Do dziś pamiętam naszą rozmowę... Dowiedziawszy się o wyniku badania, nie czekałam na jego powrót z pracy, tylko od razu zadzwoniłam, żeby przekazać mu dobre wieści, a on tylko odpowiedział, że nie jest to częścią jego planów i odłożył słuchawkę. Nie wrócił tego wieczoru do domu...

Już wtedy stało się jasne, że nie ma sensu kontynuować związku. Jak dalej żyć z osobą, zdając sobie sprawę, że nie chce być ani ojcem, ani mężem? Więc po kilku dniach zerwaliśmy. Poczucie samotności powróciło i przybrało z jeszcze większą siłą. Może dziecko mogłoby mnie przed tym uchronić, ale czy to jest w porządku wobec niego? Wychowywanie dziecka bez ojca to ogromna odpowiedzialność i nie jestem pewna, czy sobie poradzę. Z drugiej strony, nie chcę stracić tego dziecka...

O tym powinno się rozmawiać: Otworzyłam serce przed moją przyjaciółką, a ona mnie zdradziła. Po naszej rozmowie cała wieś znała moje sekrety

Zerknij: Miała nadzieję, że poza miastem znajdzie szczęście: ale nawet tutaj moja córka mnie znalazła, chce zostawić swoje dzieci na kilka dni

Nie przegap: Po uroczystości pochówku, trafiła na ulubiony płaszcz przyjaciółki. Gdy odruchowo włożyła ręce do kieszeni płaszcza, wyczuła kartkę papieru