Kilka lat temu ożenił się z dziewczyną starszą od niego o dziesięć lat. Pracowali w tej samej, bardzo dużej firmie i poznali się na firmowej imprezie noworocznej. Związek rozwijał się szybko i zaledwie trzy miesiące po ich spotkaniu Mikołaj oświadczył się jej.

W krótkim czasie udało mu się dać jej trójkę dzieci. Dlatego po urlopie macierzyńskim Nadia została zmuszona do rzucenia pracy i pozostania w domu z dziećmi.

Jest zajęta wychowywaniem dzieci i wykonywaniem prac domowych, a Mikołaj pracuje i utrzymuje całą rodzinę

Gdybym nie słyszała, jak rozmawiał z moim mężem, pomyślałabym, że mają doskonały związek. Ale wszystko nie jest tak gładkie, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Mikołaj jest bardzo obojętny na swoją żonę. Mówi, że jest brzydka, nietykalna i ogólnie obrzydliwa. I wydaje się, że zupełnie zapomniała, że ​​jest nie tylko matką, ale i żoną. W ogóle nie zależy jej na mężu.

Zarzucał jej, że pod koniec dnia jest zbyt zmęczona, mimo że nic nie robi i cały dzień siedzi w domu. Osobiście znam Nadię i odwiedziłam ich kilka razy. Jest spokojną i zadbaną dziewczyną. Jej dzieci są zawsze zadbane, a jej dom jest zawsze czysty i schludny. I gotuje po prostu doskonale. Dlatego nie dziwi mnie, że pod koniec dnia może być bardzo zmęczona i padać z nóg.

Przecież wszystkim sprawom nie da się wciąż poświęcać dużo czasu i energii, a ten bezwstydnik skarżył się też mojemu mężowi, że żona nie odwzajemnia w nocy jego intymnego entuzjazmu. Nie podejrzewa nawet, że jedna gospodyni lub niania może rozwiązać wszystkie jego problemy. Oczywiście nawet mu to nie przychodzi do głowy, bo łatwiej obwiniać wszystkich wokół za swoje problemy, niż próbować je rozwiązać.

Ostatnim razem, kiedy Mikołaj przyszedł do mojego męża, powiedział, że ma dość przypadkowych związków. Nawet miał jedną stałą dziewczynę. Mąż zadał mu zupełnie rozsądne pytanie, co by się stało, gdyby dowiedziała się o tym jego żona, a on odpowiedział, że nie ma wątpliwości, że jego żona zniesie wszystkie jego figle. Bo jest matką wielu dzieci. — "Ona nigdzie się nie wybiera! Kto ją zechce z trójką dzieci?"

O tym się mówi: Z życia wzięte. "Macie miesiąc, żeby się wyprowadzić", powiedziała teściowa po naszym ślubie

Zerknij: Mąż chciał mieć osobny budżet. Żona się zgodziła i wszystko mu policzyła. Kiedy otrzymał rachunek za usługi od żony, był zaskoczony

Nie przegap: Z życia wzięte. Szwagierka pożyczyła od nas dużą sumę pieniędzy, a teraz nie chce jej oddać. Nie wiem co robić