Z tej strony znało ją niewielu. Była żona Cezarego Pazury, z którym rozstała się w dramatycznym okolicznościach, dziś czuje się szczęśliwa jak nigdy przedtem, u boku nowego partnera, z którym wkrótce powita na świecie swoje pierwsze dziecko – córeczkę Anię.

Marczuk przez lata była widziana jako wyrachowana kobieta, która nie chce dać Pazurze upragnionego potomka. Okazuje się, że gwiazda przeszła drogę przez mękę, by zajść w upragnioną ciążę. Dwa razy te prób zakończyły się koszmarnym niepowodzeniem – Weronika pochowała już dwoje dzieci! Gwiazda zdradziła intymne szczegóły ze swojego życia Sylwii Borowskiej z portalu edziecko.pl.

Weronika Marczuk za chwilę będzie cieszyć się prawdziwym macierzyństwem. Gwiazda pochowała już dwoje dzieci!

Swoje macierzyństwo określa jako cud i z radością je celebruje, m.in. poprzez wyprawiony niedawno baby shower dla swojej córeczki, Ani. Do porodu zostało zaledwie kilka dni, ale jak sama mówi, nie boi się go. Powód jest prosty – przeszła już bardzo wiele…

- Nad tym, aby zajść w tę ciążę i ją utrzymać, pracowaliśmy aż siedem lat – powiedziała o relacji z wieloletnim partnerem Weronika Marczuk.

Gwiazda wyznała również, że jednym z tematów, jakie poruszy w swojej książce jest trauma – i to podwójna – po utracie dwóch ciąż.

- Piszę książkę dla osób, które mają trudności z zachodzeniem w ciążę albo nie radzą sobie ze stratą dziecka. Ja zachodziłam w ciążę, ale miałam problemy z ich donoszeniem. Pochowałam dwoje dzieci. To jest strasznie trudny temat i wiem, że w takich momentach wiele kobiet i mężczyzn czuje się bezradnych. Potrzebują wsparcia. Jedni podnoszą się po tym, a inni nie. Za mało jesteśmy wyedukowani w tej dziedzinie, będzie w niej dużo praktycznych i nieznanych powszechnie informacji, mity i prawdziwe historię z życia – tłumaczyła Weronika Marczuk.

View this post on Instagram

Warszawa Dom Wreszcie 🥰

A post shared by Weronika O. Marczuk privat (@weronika.olena) on

W wyjściu na prostą pomógł jej lekarz

Szczęśliwie, tuż po dwóch poronieniach mogła liczyć na wielką pomoc lekarza prowadzącego. Jak sama tłumaczy, jego niekonwencjonalna postawa i rada, by nie zagłębiać się w rozpaczy tylko żyć pełnią życia i czekać na ciążę, która zakończy się szczęśliwym rozwiązaniem jest jedyną dobrą drogą. Niestety, później po raz kolejny straciła dziecko, a w tym samym czasie zmarł jej ojciec. Trudne chwile są już jednak za nią.

Popularne wiadomości teraz

Zamiast "cześć" usłyszałam "jestem żoną Waldka". To było druzgocące

Za mieszkanie z serialu ,,Na Wspólnej" trzeba zapłacić fortunę. Potencjalni kupcy muszą głęboko sięgnąć do portfela, aby je nabyć

To ciasto nie wymaga pieczenia i niczym chmurka rozpływa się w ustach. Szybko stało się ulubionym deserem w wielu polskich domach

Historia zdjęcia Marylin Monroe w worku po ziemniakach. Trudno uwierzyć, co kryje się za tymi fotografiami

Pokaż więcej

Choć nie chce zdradzać, kim jest jej partner to zapewnia, że właśnie na kogoś takiego czekała przez całe życie.

- Mój partner jest spokojnym mężczyzną, który nie panikuje, nie stwarza problemów, myśli zawsze pozytywnie. Może to zabrzmi banalnie, ale chciałam spotkać mężczyznę z kategorii dobry człowiek. Marzyło mi się zwyczajne, normalne życie. Moja mama mówiła mi, że najważniejszy w życiu jest święty spokój. I miała rację – tłumaczyła Sylwii Borowskiej dla portalu edziecko.pl.

 

Jak informował portal Kraj  TO BYŁO JEJ SŁODKĄ TAJEMNICĄ PRZEZ WIELE LAT. PROWADZĄCA „SPRAWĘ DLA REPORTERA” PRZEŻYŁA GORĄCY ROMANS Z POLSKIM MUZYKIEM

Przypomnij sobie  ZBULWERSOWAŁ SWOIM ZACHOWANIEM POLSKĄ OPINIĘ PUBLICZNĄ, DZIŚ TŁUMACZY PRZYCZYNY. KAMIL DURCZOK PRZYZNAŁ SIĘ DO WIELKIEGO PROBLEMU

Portal Kraj pisał również  W TAKI SPOSÓB KSIĄŻĘ HARRY ZAŁATWIŁ ŻONIE PRACĘ DLA WYTWÓRNI DISNEY. PODDANI ZBULWERSOWANI ZACHOWANIEM WNUKA KRÓLOWEJ ELŻBIETY II