Szymon i Ala zostali małżonkami stosunkowo niedawno, ale już przygotowują się do nowego etapu w swoim związku - wkrótce zostaną rodzicami. Szczęśliwi rodzice zaczęli aktywnie wybierać imię dla swojego syna. Ala wpadła na pomysł, aby nazwać go Igor.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że tak nazywał się były mąż Ali. Zmarł 5 lat temu.

Doszło prawie do tragedii w rodzinie

Szymon nie wiedział, jak miał na imię były mąż jego żony, ale słyszał o tej tragedii. Jednak spodobało mu się to imię i zgodził się. Wszystko było dobrze, dopóki nie przyjechała siostra Ali.

Gdy zapytała Alę o wybrane imię dla syna, natychmiast wybuchła awantura. Siostra nie omieszkała głośno skomentować ścisłego powiązania z osobą zmarłego męża Ali. Gdy Szymon to usłyszał, kategorycznie zbuntował się przeciwko takiemu stanowi rzeczy. Nie chciał, aby ich syn w jakikolwiek sposób kojarzył się mu z przeszłymi ukochanymi jego żony. Ala była rozczarowana i rozżalona reakcją Szymona i po długiej kłótni, chlapnęła w nerwach, że skoro tak, to ona chce rozwodu.

Szybko jednak zdała sobie sprawę z tego, że to, co właśnie szalało między małżonkami, z pewnością nie służy dziecku i ich małżeństwu. W końcu poddała się i zrezygnowała z Imienia Igor, które nosił jej były, nieżyjący już mąż... Przyznała, że imię nienarodzonego jeszcze dziecka nie jest powodem do rozpadu małżeństwa, więc nie może przykładać do tego ręki swoim głupim uporem...

O tym się mówi: Z życia wzięte. Całe życie pracowałam sama, aby zapewnić dzieciom lepszą przyszłość. Wydaje się, że poszło to na marne

Zerknij: Miała nadzieję, że poza miastem znajdzie szczęście: ale nawet tutaj moja córka mnie znalazła, chce zostawić swoje dzieci na kilka dni

Nie przegap: Otworzyłam serce przed moją przyjaciółką, a ona mnie zdradziła. Po naszej rozmowie cała wieś znała moje sekrety