Pod koniec marca Kasia Kowalska poinformowała poprzez media społecznościowe, że jej córka Ola trafiła do szpitala.

Cięzkie chwile 

Artystka dowiedziała się o całej sprawie, kiedy otrzymała telefon z placówki medycznej z prośbą o zgodę na intubację córki.

Jak się okazało, stan Oli był bardzo ciężki. Młoda kobieta została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, który miał ułatwić jej powrót do zdrowia.

Ostatnie informacje napawają jednak optymizmem. Okazuje się bowiem, że 2 - latka opuściła szpital . Jak czuje się Ola?

Z relacji, jakie Kasia Kowalska publikowała na swoim instagramowym koncie mogło wynikać, że Ola została zakażona koronawirusem.

Jak się jednak okazuje, prawda na ten temat jest nieco inna, niż wydawało się fanom.

Jaki był powód hospitalizacji Oli?

Głos na temat choroby Oli zabrał ostatnio menadżer jej mamy. Zaprzeczył on, że młoda kobieta przeszła koronawirusa.

- Kasia nigdy nie powiedziała, że Ola ma koronawirusa. Początkowo były takie podejrzenia, ale kilkukrotny test tego nie potwierdził – możemy przeczytać w wywiadzie opublikowanym na portalu Pudelek.

Córka Kasi Kowalskiej podzieliła się ze swoimi fanami faktem, że opuszcza szpital. Relacja kobiety natychmiast spotkała się z wieloma komentarzami skierowanymi w jej stronę.

Wielu fanów życzy jej szybkiego powrotu do zdrowia i pełnej aktywności! Jednak wielu z nich dopytuje, jaki był powód jej hospitalizacji.

Do tej pory ani Ola, ani Kasia Kowalska nie skomentowały jednoznacznie całej sytuacji. Nie wiadomo więc, czy młoda kobieta trafiła do szpitala z powodu koronawirusa, czy też powodem hospitalizacji była inna przyczyna.

Jak informował portal Kraj: JAKI JEST STAN ZDROWIA TOMASZA STOCKINGERA? AKTOR NIE UKRYWA, ŻE PRZESZEDŁ PRZEZ CIĘŻKIE CHWILE 

Przypomnij sobie:  NIESAMOWITA SYTUACJA W PROGRAMIE ,,MILIONERZY". PRAWIE NIKT NIE ZNAŁ ODPOWIEDZI NA PYTANIE

Portal Kraj pisał również:  BOHATER POPULARNEGO SERIALU „ROLNICY” WYZNAŁ ILE WYNOSI JEGO EMERYTURA. JAK SIĘ OKAZUJE GIENEK NIE MA POWODÓW DO NARZEKAŃ