Organizator WOŚP jest stale obecny przed kamerami. Mimo tego bardzo rzadko porusza tam sprawy prywatne. Dość dobrze wychodzi mu oddzielanie życia osobistego, od spraw służbowych. Jednak ostatnio głośno zrobiło się o jego córkach.

W cieniu ojca

Kobiety nie chcą zbytnio przebywać w błysku fleszy, mimo to udało im się udzielić kilku krótkich wywiadów. Nie ulega jednak wątpliwości, że zarówno fani, jak i przeciwnicy Owsiaka są bardzo ciekawi jakie życie toczą Ola, która ma obecnie 41 lat i 31 – letnia Ewa.

Według najnowszych doniesień Wirtualnej Polski starsza córka jest typową buntowniczką. Obie dziewczyny mają mimo wszystko wspaniałe relacje z rodzicami i nie ukrywają, że są swoimi najlepszymi przyjaciółmi.

Ola opowiedziała, że mimo iż ma wielu znajomych, którzy korzystają z używek, sama nie jest chętna ku takim zabawom. Przyznała jednak, że Jurek potrafi czasem wybuchnąć gniewem, a ona jako nastolatka nie pozostawała temu obojętna.

W ramach buntu przez lata nie przyjeżdżałam na Woodstock. To przewrotne, biorąc pod uwagę, że teraz tu pracuję. Wtedy to była impreza moich rodziców. Wybierałam żagle ze znajomymi – opowiedziała w jednym z wywiadów.

Ciężkie chwile rodziny

Druga z córek – Ewa przyprawiła rodzicom niemało trosk. Wszystko zaczęło się już po porodzie. Okazało się, że młodsza córka Owsiaków jest wcześniakiem. Po jej przedwczesnym przyjściu na świat lekarze nie dawali młodym rodzicom złudzeń na przeżycie maleństwa.

Nie było tam inkubatora. Przewieźli ją, maleńką, karetką niedaleko, na Działdowską. Lekarze bez owijania w bawełnę powiedzieli, żebyśmy sobie nie robili nadziei – opowiadał o swojej młodszej latorośli Owsiak.  

Jak informował portal Kraj: WOŚP JUŻ POBIŁ REKORD! LICZENIE PIENIĘDZY NADAL TRWA

Przypomnij sobie: RODZICE PAWŁA ADAMOWICZA WSPOMINAJĄ UKOCHANEGO SYNA. DO KOŃCA ŻYCIA NIE POGODZĄ SIĘ Z JEGO STRATĄ

Kraj pisał również: PILNA WIADOMOŚĆ ANDRZEJA GRABOWSKIEGO. LICZY SIĘ CZAS